Frustracja w Wiśle. Drzwi do gabinetu prezesa się nie zamykają

2 godzin temu
Sztuczna inteligencja mocno się zagotowała i wypluła z siebie hasło: "twardy reset". Tym samym prezes Jarosław Królewski w godzinę wyciął najważniejsze osoby w pionie sportowym i doszedł do wniosku, iż system będzie stawiał na nowo - pisze w felietonie Piotr Jawor, dziennikarz Interii.
Idź do oryginalnego materiału