Najlepsze kluby muszą grać praktycznie co trzy dni - w lidze, krajowym pucharze i europejskich pucharach. Do tego można doliczyć krajowe superpuchary, które coraz częściej są rozgrywane np. w Arabii Saudyjskiej i w formacie Final Four. Letnie wielkie turnieje zaczynają się mniej niż miesiąc po zakończeniu sezonu. Najlepsi piłkarze mogą zapomnieć o jakimkolwiek złapaniu oddechu w trakcie sezonu, kiedy dochodzą im jeszcze zgrupowania reprezentacyjne.
REKLAMA
Zobacz wideo Momenty Roku 2024. Kolejny słaby rok reprezentacji Polski. Żelazny: To jedyny plus
Gwiazdor Barcelony przestrzega przed wypaleniem u piłkarzy
O przeładowaniu kalendarza mówiło się sporo w Anglii, były apele do UEFA i FIFA o zmiany, ale działacze z reguły nie słuchają krytycznych i alarmujących słów ze środowiska piłkarskiego. Głównie patrzą na ogromne zyski, jakie może przynieść futbol. W Hiszpanii także zaczynają się pojawiać głosy, iż tych spotkań jest po prostu za dużo.
Dotychczas padały argumenty, iż zawodnicy są przemęczeni, nie mają czasu odpocząć, ani odpowiednio się zregenerować. Trzy dni odstępu między jednym a drugim meczem to dla nich za mało. Brak regeneracji przekłada się także na spadek wytrzymałości organizmu i odporności na kontuzje mięśniowe czy urazy stawów. Coraz częściej jesteśmy świadkami, kiedy piłkarze mają zerwane więzadła kolanowe.
Pomocnik FC Barcelony Frenkie de Jong zwrócił też uwagę na kwestię zmęczenia psychicznego piłkarzy. Uważa, iż zbyt duża liczba meczów w ciągu sezonu może grozić wypaleniem zawodowym. Pierwsze objawy wypalenia dostrzegł już u siebie.
Zobacz też: Media: klub Ekstraklasy nad przepaścią. Oto ostatnia deska ratunku
- Futbol na najwyższym poziomie sam w sobie nie jest niezdrowy, ale zbyt duża liczba meczów sprawia, iż jest. Myślę, iż byłoby lepiej, gdybyśmy grali mniej w piłkę. Nie tylko ze względu na obciążenie fizyczne, ale także dlatego, iż zbyt częsta gra obniża nasz poziom. adekwatnie nie masz czasu w trening. Widzę też u siebie, iż euforia z piłki znika. Kiedy byłem młody, całymi dniami nie mogłem się doczekać meczu. Teraz wystarczy włączyć telewizor i wszędzie gdzieś pokazują mecz - skomentował Holender w rozmowie z "Voetbal International".
Zdaniem pomocnika "Blaugrany" należy wprowadzić więcej przerw w kalendarzu piłkarskim. To się przełoży na lepszą jakość poszczególnych spotkań.
- Tu choćby nie chodzi o pieniądze. Trzeba patrzeć na jakość futbolu, a grając coraz więcej meczów, poziom się obniża - zaznaczył.