Robert Lewandowski spisał się bardzo dobrze podczas listopadowego zgrupowania. Zdobył bramkę i dwie asysty, przyczyniając się do zgarnięcia przez reprezentację czterech punktów. Wydawało się, iż skoro Polska awansowała do baraży o MŚ 2026, to będzie mógł spokojnie wrócić do FC Barcelony i skupić się na rywalizacji klubowej. A jednak! Niewykluczone, iż teraz jego głowę, a także głowy jego doradców będzie zaprzątała afera wywołana przez... Adriana "Polaka" Polańskiego. Znany freakfighter wstrząsnął całą Polską, za co mogą spotkać go surowe konsekwencje. Domaga się tego społeczeństwo i eksperci.
REKLAMA
Zobacz wideo Robert Lewandowski aż złapał się za głowę! Ból był niemiłosierny
Ekspert radzi Lewandowskiemu ws. afery z freakfighterem. "Takie patologie trzeba wypalać rozżarzonym żelazem"
"[Polański, przyp. red.] wykorzystał sztuczną inteligencję, by wygenerowała obraz, na którym wspólnie z Robertem Lewandowskim grają w pokera. Była to część promocji nielegalnego w Polsce kasyna. 'Po wczorajszym meczu poszliśmy się z Robertem odprężyć' - napisał" - informował o aferze Hubert Pawlik ze Sport.pl. - Będzie drogo kosztowało, jak się wpada na takie genialne pomysły. (…) To jest proces i to na gigantyczną kasę, jak Lewandowski go pozwie - twierdził Maciej Turski.
Ale czy napastnik pozwie Polańskiego? - Historia oczywiście już do nas dotarła. Podjęliśmy niezbędne kroki. Natomiast nie będziemy komentować sprawy w przestrzeni publicznej i mówić o szczegółach - ujawniła osoba z otoczenia Lewandowskiego. Nie wiemy więc, jakie plany ma piłkarz. Grzegorz Kita, ekspert ds. sportowego marketingu radzi 37-latkowi, co powinien zrobić. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. - Lewandowski musi zareagować bardzo stanowczo. Takie patologie trzeba wypalać rozżarzonym żelazem - podkreślał Kita w rozmowie z WP SportoweFakty. - Powinien szykować się poważny proces cywilny, a może choćby i karny - dodawał. Dlaczego piłkarz powinien podjąć tak radykalne kroki?
"Jeżeli dzisiaj nie zareaguje się odpowiednio mocno, to..."
- Lewandowski nie może sobie teraz pozwolić na bierność, bo nie tylko straciłby w przyszłości wizerunkowo, ale bierność czy słabość reakcji mogłaby ośmielić potencjalnych naśladowców, którzy już obserwują jego reakcje i konsekwencje. Analizują i kalkulują. (...) o ile dzisiaj nie zareaguje się odpowiednio mocno, to za chwilę możemy obudzić się w świecie, gdzie rozzuchwaleni bezkarnością i łatwymi pieniędzmi inni patoinfluencerzy zaczną nadużywać wizerunków innych polskich sportowców - dodawał, twierdząc, iż inni mogą nie mieć możliwości, głównie finansowych, do walki z patoinfluencerami.
Zobacz też: Był gwiazdą polskiej piłki. Oto czym teraz się zajmuje.
- To jeden z najgłośniejszych wizerunkowych skandali na przestrzeni ostatnich lat. Mamy do czynienia nie tylko z bezprawnym, ale wręcz bezczelnym, publicznym wykorzystaniem znanego wizerunku dla własnych korzyści. Z hukiem przekroczono granice - puentował.
Czy Lewandowski zrobi coś z bezprawnym wykorzystaniem jego wizerunku i to jeszcze do promocji nielegalnych biznesów? Tego dowiemy się w najbliższych tygodniach, miesiącach. Wydaje się, iż tak tej sprawy nie zostawi, przynajmniej nie powinien. Sprawą najpewniej zajmą się jego prawnicy. On powinien skupić się za to na grze. Już w sobotę Barcelona zmierzy się z Athletikiem Bilbao w La Liga i istnieje duże prawdopodobieństwo, iż napastnik pojawi się na boisku już od pierwszych minut. W końcu w ostatnim ligowym meczu przed przerwą na zgrupowanie wbił aż trzy gole rywalom - Celcie Vigo (4:2).

3 tygodni temu















