Frankowski opowiedział historykę o Probierzu. "Postawił sprawę na ostrzu noża"

1 tydzień temu
- Przyszedł taki moment, w którym nawarstwiła się w nim frustracja, iż musi coś zmienić. Próbował zmusić działaczy do rozwiązania ze mną kontraktu, stawiając sprawę na ostrzu noża na zasadzie albo on, albo ja - mówił Tomasz Frankowski o Michale Probierzu, z którym współpracował przez 2,5 roku w Jagiellonii Białystok. Europoseł zdradził w podcaście "W cieniu sportu", iż obecny selekcjoner próbował wymusić na działaczach Jagi rozwiązanie z nim kontraktu.
Aktualny selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz oraz były reprezentant Tomasz Frankowski mieli okazję współpracować w Jagiellonii Białystok w latach 2009-11. Dwuipółroczna kooperacja obu panów przyniosła też pierwsze sukcesy białostockiego klubu w postaci zdobycia Pucharu Polski, Superpucharu, a także pierwszych awansów do eliminacji europejskich pucharów.
REKLAMA






Zobacz wideo Załamany Kamil Grosicki: Przepraszam! Zawiedliśmy, ja zawiodłem



Jednak ta kooperacja wcale nie była idealna, bo pomiędzy Probierzem a Frankowskim, tak samo jak między Probierzem a Kamilem Grosickim, dochodziło do mniejszych lub większych konfliktów. Michał Probierz w tamtych czasach był osobą bardzo stanowczą i dość konfliktową, zdecydowanie bardziej, niż ma to miejsce obecnie, gdy jest jednym z najbardziej doświadczonych trenerów w kraju.
Frankowski miał konflikt z Probierzem. "Postawił sprawę na ostrzu noża, chciał rozwiązania kontraktu"
Wielokrotnie te spory musiał łagodzić Cezary Kulesza, obecny prezes PZPN, bo zdarzały się sytuacje, gdy Probierz chciał wyrzucić z zespołu Grosickiego oraz, jak się okazuje, także Frankowskiego, o czym ten drugi opowiedział w wywiadzie z Łukaszem Kadziewiczem w podcaście "W cieniu sportu" Przeglądu Sportowego Onet.


- Nie zawsze wypełniałem założenia taktyczne, których oczekiwał najwyraźniej ode mnie Michał Probierz. Przyszedł taki moment, w którym nawarstwiła się w nim frustracja, iż musi coś zmienić - opowiadał Frankowski.
- Próbował zmusić działaczy do rozwiązania ze mną kontraktu, stawiając sprawę na ostrzu noża na zasadzie albo on, albo ja. Natomiast działacze podeszli do tej sprawy mniej emocjonalnie, spotkali się z nim, następnie ze mną. Wyjaśniliśmy sobie jakieś drobne, w moim odczuciu, ale niekoniecznie trenera Probierza nieporozumienia. Sprawa się rozmyła. Kolejne spotkanie wygraliśmy i ciągnęliśmy wózek w tę samą stronę - dodał obecny europoseł.



Koniec końców, konflikt został bardzo gwałtownie rozwiązany, a obaj panowie do dzisiaj mają normalne relacje. Frankowski wytrzymał wówczas w Jagiellonii dłużej od Probierza, który został zwolniony latem 2011 roku po kompromitacji Jagiellonii w eliminacjach Ligi Europy z kazachskim Irtyszem Pawłodar. Później w 2014 roku wrócił do klubu z Białegostoku na trzy lata, w trakcie których zdołał wywalczyć z "Jagą" wicemistrzostwo Polski oraz brązowy medal ekstraklasy. Frankowski z kolei w Jagiellonii grał do końca piłkarskiej kariery w 2013 roku.
Idź do oryginalnego materiału