Francuzi reagują na to, co stało się w Lublinie. Nie mogą uwierzyć

1 godzina temu
To był absolutnie szalony i zacięty finał na 100 metrów stylem zmiennym podczas mistrzostw Europy w pływaniu. "Francuz Maxime Grousset o włos otarł się o złoto" - relacjonowały media znad Sekwany, które śledzą to, co dzieje się w Lublinie.Od 2 do 7 grudnia w Lublinie realizowane są mistrzostwa Europy w pływaniu. Po trzech dniach rywalizacji nasi reprezentanci zdobyli cztery medale - jeden srebrny i trzy brązowe. Zawody w Lublinie w szczególności śledzą Francuzi, którzy mają pięć krążków - dwa srebrne i trzy brązowe.
REKLAMA






Zobacz wideo

Szef Światowej Agencji Antydopingowej: Przypadek Igi Świątek był szczególny. Nauka dla sportowców: zbierajcie paragony



Szalony finał na 100 metrów stylem zmiennym w LublinieJeden z tych srebrnych zdobyli w czwartkowy wieczór w finale na 100 metrów stylem zmiennym. Pasjonującą walkę o złoto stoczyli Szwajcar Noe Ponti i Francuz Maxime Grousset. Ponti uzyskał czas 50,52 s, a Grousset był "wolniejszy" o zaledwie jedną setną sekundy (50,53 s)! Podium uzupełnił Austriak Heiko Gigler (51,60 s), który o trzy setne wyprzedził swojego rodaka Lukę Mladenovicia (51,63 s).Zobacz też: Nadchodzi wielka porażka dyrektora PŚ. "Pomylił odwagę z odważnikiem""Pływanie: Maxime Grousset traci jedną setną sekundy do złota w wyścigu na 100 m stylem zmiennym podczas mistrzostw Europy na krótkim basenie" - czytamy na łamach "Le Figaro". "Grousset pobił swój rekord życiowy z czasem 50,53 sekundy, ale to nie wystarczyło, by pokonać szwajcarskiego pływaka, prawdziwego specjalistę od krótkich dystansów (50,52 sekundy). Mimo to zapewnił sobie drugi medal w tym tygodniu, zdobywając brązowy medal w finale na 50 metrów stylem motylkowym, gdzie Ponti zdobył już złoto" - dodano."Francuz Maxime Grousset o włos otarł się o złoto w czwartek, 4 grudnia, w finale na 100 metrów stylem zmiennym podczas mistrzostw Europy na krótkim basenie. W Lublinie uległ swojemu stałemu rywalowi, szwajcarskiemu pływakowi Noé Pontiemu, o jedną setną sekundy" - głosi z kolei Ouest France.


Przy okazji trwających ME Francuzi szeroko opisywali także relacje Polski z Rosją. "Podczas gdy niektóre federacje - takie jak ostatnio w judo - stopniowo reintegrują rosyjskich i białoruskich sportowców, mistrzostwa Europy na krótkim basenie realizowane są w tej chwili bez zawodników z żadnego z krajów, choćby pod neutralną flagą i wbrew dyrektywom międzynarodowej federacji pływackiej (World Aquatics - red.)" - czytamy na RMC Sport.
Idź do oryginalnego materiału