Flick surowo ukarał gwiazdę Barcelony. "Ostrzegał"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Pablo Morano


FC Barcelona nie zawiodła w spotkaniu z Deportivo Alaves i po hat-tricku Roberta Lewandowskiego zwyciężyła 3:0. A spostrzegawczy kibice mogli zauważyć, iż w wyjściowym składzie Katalończyków zabrakło nieodzownego dotychczas piłkarza. Mogło to być częścią planu Hansiego Flicka, który chciał dać mu odpocząć. I faktycznie Niemiec celowo posadził gwiazdora na ławce, choć z zupełnie innego powodu. Jakiego? To ujawnił dziennikarz Toni Juanmarti.
FC Barcelona dała kolejny popis w tym sezonie. W niedzielę pokonała 3:0 Deportivo Alaves, a wszystkie trzy bramki zdobył niezawodny Robert Lewandowski. Aczkolwiek po zakończeniu spotkania napłynęły nieoczekiwane wieści dotyczące gwiazdy zespołu.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki o debiucie w Fame MMA: "K****, co ja tu robię?!"


Hansi Flick stracił cierpliwość do gwiazdy FC Barcelony. To była "kara"
W wyjściowym składzie katalońskiego zespołu zabrakło Julesa Kounde, który do tej pory jako jedyny obok Lewandowskiego zawsze grał od początku. Mogło się wydawać, iż chodzi o oszczędzanie sił Francuza, jednak prawda okazała się zupełnie inna.


Kulisy tej sytuacji odsłonił Toni Juanmarti. "(W przypadku - red.) Kounde to nie była rotacja, ale 'kara'. Przybył spóźniony na przedmeczową rozmowę i Flick zdecydował się zmienić jedenastkę. Niemiec już wcześniej ostrzegał w kwestii punktualności. (W niedzielę - red.) podjął działania" - poinformował dziennikarz na portalu X.


Jules Kounde odsunięty od jedenastki FC Barcelony na mecz z Deportivo Alaves. Wcześniej grał od deski do deski
Reprezentant Francji i tak może mówić o pewnej łaskawości Flicka. Został bowiem wpuszczony do gry w 67. minucie, zastępując Hectora Forta. To właśnie ten zawodnik zajął jego miejsce w wyjściowej jedenastce na spotkanie z Deportivo Alaves.


Mimo wszystko ta sytuacja może wyjść Jules'owi Kounde na dobre, albowiem i tak jest bardzo mocno eksploatowany. To dopiero pierwsze opuszczone przez niego minuty od początku rozgrywek, w poprzednich 10 spotkaniach (osiem w La Lidze i dwa w Lidze Mistrzów) zawsze grał od początku do końca. Udało mu się strzelić jedną bramkę i zanotować tyle samo asyst.
Idź do oryginalnego materiału