Flick ogłosił całemu światu. Barcelona ma jeden cel

1 dzień temu
W wywiadzie na zakończenie sezonu 2024/25 niemiecki trener FC Barcelony Hansi Flick nie ukrywał swojego zadowolenia zdobyciem trzech trofeów. 60-latek myśli już jednak o kolejnych rozgrywkach. - Chcemy wygrać Ligę Mistrzów - zadeklarował.
Sezon 2024/25 był znakomity dla FC Barcelony. Nowy trener Hansi Flick przywrócił ten zespół do grona najlepszych w Europie oraz pomógł mu zdominować krajowe podwórko. Drużyna Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego grała fantastyczny futbol i zdobyła mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii, a w Lidze Mistrzów była o dwie minuty od finału, jednak ostatecznie przegrała po dogrywce z Interem Mediolan.


REKLAMA


Zobacz wideo Wojciech Szczęsny zostanie w Barcelonie? Żelazny: Pewnie nie dotrzymał obietnicy


Oto główny cel FC Barcelony na kolejny sezon. Hansi Flick nie ma wątpliwości
Po zakończeniu sezonu Hansi Flick udzielił wywiadu telewizji klubowej Barca One. - Możemy być szczęśliwi. Bardzo dobrze jest pracować z tymi fantastycznymi piłkarzami, ale także dla tego klubu. Ostatecznie dla Barcy zawsze jest tak, iż trzeba zdobywać tytuły - mówił Niemiec (cytaty za L'Esportiu).
Niemiecki szkoleniowiec przedłużył kontrakt z Barceloną do końca czerwca 2027 roku. - Podczas parady celebrującej widzieliśmy wielu ludzi płaczących, ponieważ byli bardzo szczęśliwi i zadowoleni z drużyny, z tego, co osiągnęliśmy w tym sezonie. To jest dla mnie wielkość naszej pracy - opowiadał Flick. - Teraz mam obowiązek ciężko pracować w przyszłym sezonie. Czuję, iż muszę to zrobić. To moja praca i zrobię to dla nich.
Hansi Flick nie miał wątpliwości, iż w kolejnych rozgrywkach celem jego zespołu będzie dalszy rozwój i zwycięstwo w Lidze Mistrzów. - Nie chodzi o perfekcję, chodzi o postęp. Kiedy widzę, iż drużyna robi coraz większe postępy, to właśnie tego chcę. Jesteśmy tutaj, aby pomóc każdemu zawodnikowi pokazać najlepszą wersję siebie dla tego niesamowitego klubu - wyjaśniał Flick. - Chcemy wygrać Ligę Mistrzów. Wiem, iż to nie jest łatwe, ale musimy ciężko pracować i być zjednoczeni. Musimy pokazać, jak świetną drużyną jesteśmy, na boisku, w obronie, ale także w ataku. To jest to, co chcę zobaczyć w mojej drużynie.


Niemiecki trener w wywiadzie odniósł się do bardzo trudnego okresu dla Barcelony na przełomie listopada i grudnia, gdy jego zespół zaliczył kilka wpadek i spadł na trzecie miejsce w La Liga. - Nie było nam łatwo. Ale zachowaliśmy spokój i wierzyliśmy w to, co robiliśmy. To był trudny czas, ale ostatecznie udało nam się kontynuować adekwatną drogę - mówił. - Tutaj w Barcelonie myśli się za dużo w negatywnych kategoriach. Przegraliśmy, owszem, ale graliśmy bardzo dobrze. Poprosiłem ich, żeby zachowali spokój, uwierzyli w drużynę, a potem mieliśmy zobaczyć, co się stanie.


Nie da się ukryć, iż liderami Barcy w tym sezonie byli Raphinha, Pedri i Lamine Yamal. - Raphinha potrzebuje pewności siebie. Ma jakość, ale ma też odpowiednie serce, mentalność i nastawienie. Zawsze pomaga nam w obronie. Ma duży potencjał - opowiadał Flick, który później przeszedł do osoby Pedriego. - To fantastyczne obserwować, jak gra. Gra całego zespołu poprawia się z nim na boisku. Dla mnie może być jednym z liderów w nadchodzących latach. Pomogę mu to osiągnąć, ponieważ jest fantastycznym graczem i może być również fantastycznym liderem - stwierdził Niemiec.
Nie mogło też zabraknąć laurki dla 17-letniego Lamine'a Yamala, który niedawno przedłużył kontrakt z Barceloną do 2031 roku.
- Lamine Yamal jest geniuszem. Ale myślę, iż musimy mu pomóc, ponieważ jest młody. Teraz wszystko wydaje się łatwe, ale tak nie jest. jeżeli chcesz grać przez następne 15 lat na tym poziomie, musisz również trenować i pracować bardzo dobrze, a także być na najwyższym poziomie - podsumował Hansi Flick.
Idź do oryginalnego materiału