Flick idzie na rekord. Tego w Barcelonie nie było od lat!

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Manon Cruz


Siedem meczów i siedem zwycięstw - oto bilans FC Barcelony w tym sezonie LaLiga. Za kadencji Hansiego Flicka na krajowym podwórku drużyna Roberta Lewandowskiego nie zaznała jeszcze goryczy porażki ani choćby remisu. Takiego początku rozgrywek Katalończycy nie notowali od lat. A może być jeszcze lepiej. Flick jest na dobrej drodze, by ustanowić klubowy rekord.
FC Barcelona od początku sezonu prezentuje się nadspodziewanie dobrze. Pomimo licznych braków kadrowych, w tym nieobecności takich gwiazd, jak Ronald Araujo, Frenkie de Jong czy Gavi, wygrywa mecz za meczem. W spotkaniach o punkty przegrała tylko z AS Monaco 1:2 w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów. W lidze po siedmiu kolejkach ma komplet siedmiu zwycięstw. Czegoś takiego w Barcelonie nie widziano już od dawna.


REKLAMA


Zobacz wideo Dramatyczny mecz o superpuchar Polski i historyczne zwycięstwo Zawiercia. Jurij Gladyr: Dopiero początek sezonu, a poziom dopisał


Hansi Flick przebił legendy Barcelony. Rekord ma na wyciągnięcie ręki
A konkretnie od siedmiu lat. Ostatni raz siedem wygranych w siedmiu pierwszych meczach LaLiga zespół ten zanotował w mistrzowskim sezonie 2017/18 za kadencji trenera Ernesto Valverde. Dopiero w ósmej serii gier zatrzymało go Atletico Madryt, remisując 1:1. Drużna Hansiego Flicka ma okazję przebić to osiągnięcie. Warunek jest jeden. W sobotę 28 września (godz. 21:00) musi pokonać Osasunę Pampeluna. Gdyby tak się stało, wyrównałaby klubowy rekord.


Jak przypomniało "Mundo Deportivo", w okresie 2013/14 FC Barcelona wygrała aż osiem pierwszych meczów w LaLiga i jest to najlepsze ligowe otwarcie, jakie kiedykolwiek zanotowała. Autorem tamtego sukcesu był argentyński szkoleniowiec Gerardo "Tata" Martino. Jego drużyna pierwsze punkty straciła dopiero 19 października. W dziewiątej kolejce bezbramkowo zremisowała właśnie z Osasuną. Na pierwszą porażkę czekała za to do 1 grudnia i 15. kolejki. Przegrała wówczas 0:1 z Athletikiem Bilbao.


Hansi Flick stoi zatem przed wielką szansą, by ten rekord wyrównać, a choćby przebić. Do tego potrzebne będzie jednak nie tylko zwycięstwo nad Osasuną, ale także nad Deportivo Alaves (6 października, godz. 16:15). Wydaje się to jak najbardziej w jego zasięgu. Po środowym zwycięstwie 1:0 z Getafe Niemiec wyprzedził pod tym względem trenerskie legendy Barcelony, takie jak Pep Guardiola (2009/10), Louis van Gaal (1997/98), Tito Vilanova (2012/13) i Roma Forns (1929/30), którzy na start mieli po sześć zwycięstw z rzędu.
Idź do oryginalnego materiału