Finał MŚ już się skończył, a tu takie wieści o Polaku! Znowu

2 godzin temu
Nie mogło być inaczej! Świetna forma Jakuba Kochanowskiego znów została doceniona. Środkowy siatkarskiej reprezentacji Polski znalazł się w Drużynie Marzeń mistrzostw świata. Kontynuuje tym samym rewelacyjną serię w kolekcjonowaniu indywidualnych wyróżnień. A organizatorzy uniknęli wstydliwego momentu, jaki przydarzył się innym w tym sezonie.
Mówisz - Jakub Kochanowski, myślisz - gwarancja siatkarskiej jakości. W tych mistrzostwach świata większości Polakom raz szło lepiej, a raz gorzej. Niektórzy przegrywali z kłopotami zdrowotnymi. A 28-letni środkowy nie zawodził. I dlatego jego miejsca w Drużynie Marzeń turnieju w Manili można było się wręcz spodziewać.

REKLAMA







Zobacz wideo Polscy siatkarze wrócili do kraju po zwycięstwie w Lidze Narodów!



Kochanowski jako jedyny z Polaków musiał wrócić do hali na finał. Patent na nagrody
Kochanowski już od lat jest podporą reprezentacji Polski, ale w tym sezonie - pod nieobecność Mateusza Bieńka i przy powracającym dopiero do treningu przed mistrzostwami świata Norbercie Huberze - był po prostu niezbędny. I świetnie się z tej roli wywiązał.
Biało-Czerwoni lecąc na Filipiny mieli jeden cel - walka o złoto. Nadzieje na jego realizację stracili już w sobotę, po przegranym 0:3 półfinale z Włochami. W niedzielnym meczu o brąz pokonali zaś Czechów 3:1. Od razu po spotkaniu odebrali krążki i mogli już nie wracać do Mall of Asia Arena na meczu o złoto między Włochami i Bułgarami. Z wyjątkiem Kochanowskiego. On za sprawą nagrody dla najlepszego środkowego turnieju stawił się ponownie w hali w Manili, by odebrać osobiście to wyróżnienie.
Organizatorów pochwalić trzeba za pomysł na tę zaprezentowanie Drużyny Marzeń. Wyróżnieni stali na podwyższeniach przed jedną z trybun i gdy wyczytywano nazwiska poszczególnych siatkarzy, to kierowane były na nich reflektory. Następnie wszystkich zaproszono na wspólne podium. To zdecydowanie lepszy pomysł niż ten z tegorocznej Ligi Narodów. Wówczas zawodnicy o wyróżnieniu dowiedzieli się dzień po finale...drogą mailową.


Kochanowski po raz czwarty z rzędu znalazł się w Drużynie Marzeń na dużym turnieju. Był już bowiem najlepszym środkowym turnieju olimpijskiego w Paryżu oraz LN 2024 i 2025. W przypadku tej ostatniej imprezy odebrał także statuetkę dla MVP. Najlepszym środkowy w LN był zaś jeszcze w edycji 2023.



Skład Drużyny Marzeń zakończonych właśnie MŚ zdominowali oczywiście Włosi, którzy obronili tytuł. Nagroda dla MVP trafiła w ręce przyjmującego Alessandro Michieletto (był też najlepszym przyjmującym), najlepszym rozgrywającym uznano Simone Gianellego, atakującym Yuriego Romanova, a libero Fabio Balaso. Dwie nagrody przyznano ich finałowym rywalom - Bułgarom (Włosi wygrali 3:1). Doceniono w pełni zasłużenie przyjmującego Aleksandara Nikołowa oraz środkowego Bogdanki LUK Lublin Aleksa Grozdanowa.
Drużyna Marzeń mistrzostw świata siatkarzy 2025:

MVP: Alessandro Michieletto (Włochy)
rozgrywający: Simone Gianelli (Włochy)
przyjmujący: Aleksandar Nikołow (Bułgaria), Michieletto
środkowi: Jakub Kochanowski (Polska), Aleks Grozdanow (Bułgaria)
atakujący: Yuri Romanov (Włochy)
libero: Fabio Balaso (Włochy)
Idź do oryginalnego materiału