Finał Grand Prix Żeglarstwa: Zespół Black Foils poddaje się po porażce w finale w San Francisco

„Naprawdę chcemy odnieść zwycięstwo, naprawdę czuliśmy, iż dobrze się budujemy”.

Nowa Zelandia znajdowała się w defensywie od początku weekendowego wyścigu finałowego. Po pozostaniu w tyle na pierwszym znaku i konieczności powrotu, Hiszpania i Australia były w stanie zająć dobrą pozycję na trasie wyścigu, aby wykorzystać najlepsze wiatry.

W nieoczekiwanej historii Hiszpania – drużyna, która zakończyła poprzedni sezon – zdobyła tytuł sezonu. Chociaż zespół może uważać się za szczęściarza, iż ​​dotarł do finału, pozostał daleko w tyle za pozostałymi dwoma zespołami na starcie, zanim wyprzedził je i objął prowadzenie na pierwszym mecie – ostatecznie musiał wykonać tylko pięć manewrów podczas wyścigu.

Tymczasem Black Foils, którzy przystąpili do wyścigu jako faworyci, słabo spisali się. Po słabym starcie jego zakłady na ostatnim etapie pod wiatr nie powiodły się.

Burling wyjaśnia, co jego zdaniem poszło nie tak: „Zdecydowanie stało się to bardzo trudne, gdy pozbyli się jednej z niższych ocen.

Zespół New Zealand SailGP prowadzony przez Petera Burlinga ściga się pierwszego dnia finału 4. sezonu SailGP w San Francisco. Fotografia/Jed Jacobson dla SailGP.

„Podjęliśmy trochę niepewną decyzję i dokonaliśmy kilku wyborów, które zdecydowanie nam nie pomogły.

„Walczyliśmy o to, by zejść ze sceny i żeglować łodzią najlepiej, jak potrafiliśmy”.

Powiązane artykuły

„Mieliśmy bardzo dobry występ w wyścigu 4, a potem mieliśmy trudności ze znalezieniem odrobiny stabilności w wyścigu 5, co zdecydowanie nie pomogło nam nabrać pewności siebie przed wyścigiem finałowym”.

Wydawało się, iż wszelki przyrost pędu został również zakłócony przez problem z łodzią pomiędzy piątą a ostatnią flotą.

„Jedna z fasad od strony basenu uległa uszkodzeniu, więc [the technicians] Chcieliśmy tylko mieć pewność, iż wszystko będzie w 100% idealne, aby zakwalifikować się do finału.

„Na naszej łodzi było wielu członków zespołu technicznego, ale zdecydowanie nie było to coś, co nas spowalniało”.

Załoga Kiwi zakwalifikowała się do wyścigu Wielkiego Finału już przed zawodami w San Francisco, co oznaczało, iż wyniki w pięciu wyścigach floty nie były najważniejsze, a liczyła się po prostu ochrona łodzi i znajomość trasy regat.

Borling upiera się, iż biorąc pod uwagę ich korzystną pozycję, presja nie dotarła na jego zespół.

„Uwielbiamy tę presję, którą naprawdę chcieliśmy ustanowić przed tym standardem – bardzo chcielibyśmy również wygrać wydarzenie w San Francisco.

„Jestem bardzo rozczarowany sposobem, w jaki nie mogliśmy nabrać tempa w piątym wyścigu, a potem naprawdę mieliśmy trudności z budowaniem na tej podstawie naszej pewności siebie”.

Hiszpańska drużyna SailGP Diego Botina świętuje na scenie po zwycięstwie w wielkim finale czwartego sezonu SailGP w San Francisco. Fotografia/Adam Warner, SailGP

Biorąc pod uwagę ich najlepszy sezon w dotychczasowej karierze, zdobycie brązowego medalu przez Borlinga jest zadaniem trudnym.

„To znaczy [it was a]To był dla nas bardzo dobry sezon, ale szkoda, iż ​​nie mogliśmy zakończyć go zwycięstwem.

„Jestem naprawdę dumny ze sposobu, w jaki grupa radziła sobie ze swoimi sprawami przez cały sezon”.

„To był naprawdę trudny sezon… Naprawdę chcieliśmy wyciągnąć z tego pozytywne strony, ale teraz zdecydowanie nas to boli”.

Odnosząc się do zwycięstwa Carlosa Alcaraza na Wimbledonie i zdobycia przez reprezentację Hiszpanii mężczyzn piłki nożnej Mistrzostw Europy w 2024 r., Borling powiedział, iż porażka z Hiszpanami zamiast z tradycyjnym rywalem Australii, Australią, sprawiła, iż ​​wynik był mniej bolesny.

„To chyba była nagroda pocieszenia” – roześmiał się Burling – „oczywiście [it’s] „To był ogólnie wspaniały dzień dla hiszpańskiego sportu”.

Bonnie Jansen Jest dziennikarką multimedialną w NZME Sports. Jest komentatorką piłkarską i współgospodarzem programu Gorączka futbolowa Zanim został pełnoetatowym dziennikarzem, brał udział w programie szkoleniowym dla młodzieży Te Reto.