FIFA znów przełoży mundial?! Infantino potwierdza. "Musimy być otwarci"

7 godzin temu
W ostatnich latach zdążyliśmy się przyzwyczaić do przekładania największych imprez sportowych. Igrzyska olimpijskie w Tokio ostatecznie miały miejsce nie w 2020, a 2021 roku, natomiast mundial w Katarze został zorganizowany dopiero zimą 2022. Wygląda na to, iż FIFA znowu może namieszać w terminarzu swoich zawodów. Powody są dwa. Głos w tej sprawie zabrał już szef FIFA Gianni Infantino.
Już na początku 2014 roku zaczęło się mówić, iż zorganizowanie mundialu w Katarze w tradycyjnym, letnim okresie może być niemożliwe. Niedługo później mieliśmy oficjalną decyzję: ta edycja mistrzostw świata wyjątkowo miała odbyć się zimą. Po latach Argentyńczycy, czyli triumfatorzy imprezy, faktycznie podnieśli kultowy puchar dopiero 18 grudnia 2022 roku


REKLAMA


Zobacz wideo Kacper Urbański najgorszy na boisku. Czy odrodzi się w Legii? Kosecki: Dajcie mu czas! Z tym talentem w końcu odpali


FIFA ponownie to zrobi? Mundial będzie kilka miesięcy później?
Wygląda na to, iż piłkarska organizacja znowu namiesza. Nie chodzi jednak o imprezę w USA, Kanadzie oraz Meksyku. I to mimo tego, iż kibice wyrażają obawę co do kwestii bezpieczeństwa czy problemów z pogodą, które mogą pojawić się za rok w Ameryce Północnej. FIFA zamierza bowiem przyjrzeć się edycji mundialu... w 2034 roku. Wtedy najlepsi piłkarze pojawią się w Arabii Saudyjskiej.
ZOBACZ TEŻ: Urban odkrył karty. Oto sensacyjny skład reprezentacji Polski na mecz z Nową Zelandią


Ze względu na wysokie temperatury czerwiec ma jednak ponownie nie być dobrym okresem na zorganizowanie imprezy piłkarskiej w tym rejonie świata. Z tym, iż FIFA nie chce przekładać mundialu na listopad czy grudzień, bo wówczas będzie miał miejsce Ramadan, który utrudniłby kwestię regeneracji czy wytrzymywania trudów spotkań piłkarzom o wierze muzułmańskiej. Na jaki pomysł wpadli zatem Gianni Infantino i spółka?


Jak informuje "The New York Times": mundial w Arabii Saudyjskiej prawdopodobnie w ogóle nie odbędzie się w 2034 roku, a w styczniu oraz lutym 2035. To byłby bez wątpienia szok dla piłkarskich kibiców. - Musimy być otwarci na nowe rozwiązania. W niektórych krajach czerwiec jest za gorący na piłkę. Może powinniśmy przemyśleć nasze podejście i znaleźć lepsze terminy na turnieje - stwierdził Infantino, cytowany przez amerykańskie medium.
Idź do oryginalnego materiału