Fernando Santos reaguje na wyniki losowania. Te słowa mówią wszystko

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Fernando Santos od czerwca 2024 roku jest selekcjonerem reprezentacji Azerbejdżanu. Póki co radzi sobie jeszcze gorzej niż wtedy, gdy prowadził Polskę. Doświadczony szkoleniowiec skomentował wyniki losowania eliminacji mistrzostw świata 2026. Azerowie nigdy nie brali udział w tym turnieju, a Santos nie ma ostatnio najlepszych doświadczeń z kwalifikacjami do czempionatów.
Sześć meczów rozegranych, pięć przegranych i tylko jeden zremisowany. Bilans Fernando Santosa w reprezentacji Azerbejdżanu jest póki co katastrofalny. Azerowie w piątek - tak jak Polacy i reszta Europy - poznali rywali w przyszłorocznych kwalifikacjach do mundialu 2026.


REKLAMA


Zobacz wideo Szczęśliwe losowanie reprezentacji Polski? Probierz ostrzega


Santos zabrał głos. Oto co powiedział po losowaniu
Zmierzą się w nich z Francją lub Chorwacją, a także Ukrainą i Islandią. Trudno przypuszczać, by mieli wielkie szanse na awans przy takim zestawie przeciwników. Doświadczony szkoleniowiec skomentował wyniki losowania. Nie traci rezonu i zamierza wziąć się do pracy.
Zobacz też: "Dziad z Portugalii. Nic nie ogarniał, nazwiska w szatni mylił"
- Losy zostały już rozstrzygnięte, nic nie można zmienić. Teraz ważniejsze jest dokładne poznanie rywali. Po play-offach Ligi Narodów UEFA okaże się, czy zmierzymy się z Francją, czy Chorwacją. Naszymi pozostałymi konkurentami są Ukraina i Islandia. Teraz najważniejsze jest przygotowanie naszego zespołu do tych meczów. Dobrze, iż w marcu i czerwcu nie mamy oficjalnych meczów. Będziemy mieli czas na przygotowanie się do meczów grupowych. W tych okresach będziemy organizować mecze towarzyskie, aby nasz zespół był gotowy na mecze rundy kwalifikacyjnej, która rozpocznie się we wrześniu - powiedział szkoleniowiec cytowany przez portal qol.az.
Santos nie ma najlepszych wspomnień związanych z ostatnim cyklem eliminacji, w którym uczestniczył. W 2023 roku - jako selekcjoner reprezentacji Polski - został zwolniony w trakcie kwalifikacji do Euro 2024. Biało-Czerwonych poprowadził w zaledwie sześciu meczach. Trzy wygrał i trzy przegrał. Jedno zwycięstwo odniósł w spotkaniu towarzyskim. We wrześniu 2023 roku po starciu z Albanią (0:2) został zwolniony z posady selekcjonera.


Czytaj także:


Oto rywale Polski w eliminacjach do MŚ 2026. Zaczęło się najgorzej


Fernando Santos dwukrotnie prowadził zespoły na mistrzostwach świata. W 2014 i 2018 roku wraz z Grecją i Portugalią wychodził z grupy, ale za każdym razem odpadał w 1/8 finału. Jego bilans na najważniejszych turniejach na świecie wynosi: osiem meczów, dwa zwycięstwa, cztery remisy i jedna porażka.
Idź do oryginalnego materiału