Sebastian Szymański w obecnym sezonie nie prezentuje tak wybornej dyspozycji jak na początku pobytu w Fenerbahce. Mimo to nieustannie jest łączony z innymi klubami, w ostatnim czasie przede wszystkim ze znaną marką z Włoch.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki zmarnowanym talentem? "Ludzie p******i, iż nie miałem charakteru"
"Szymański, któremu daleko do dobrych występów z zeszłego sezonu, w dalszym ciągu znajduje się w gronie najbardziej zaufanych nazwisk Mourinho w żółto-granatowej drużynie. [...] Choć Fiorentina nie podjęła żadnych oficjalnych kroków, z doniesień wynika, iż Mourinho jest przeciwny odejściu Polaka w styczniowym okienku transferowym" - informował niedawno turecki dziennik "Miliyet". Wokół 25-latka cały czas wiele się dzieje.
Sebastian Szymański wyceniony przez Fenerbahce. Tyle żądają za transfer
Nowe wieści dotyczące transferu pomocnika przekazał turecki portal fanatik.com. "Kierownictwo Fenerbahce zdecydowało się rozpatrzyć przyszłe oferty za Sebastiana Szymańskiego. Będzie żądać za ten transfer co najmniej 15 mln euro" - czytamy w serwisie X.
Reprezentant Polski raczej nie jest wypychany z klubu, aczkolwiek gdyby został w Stambule, może być mu znacznie trudniej o miejsce w składzie. Jego konkurentem ma bowiem zostać Anderson Talisca, od 3,5 roku występujący w Al-Nassr (76 goli i 10 asyst w 104 meczach), a w latach 2016-2018 w Besiktasie (37 goli i 14 asyst w 80 meczach). A to nie koniec.
Zobacz też: Ronaldo rozczarował Świętego Mikołaja". Niewiarygodne, co mu wytknęli
Sebastian Szymański może mieć potężną konkurencję. Fenerbahce rusza po Kevina De Bruyne
Portal fanatik.com odpalił prawdziwą bombę i ujawnił, iż Fenerbahce chce sprowadzić Kevina De Bruyne. Wszystko dlatego, iż słynnemu Belgowi z końcem czerwca 2025 r. wygasa kontrakt z Manchesterem City i już w styczniu może rozpocząć negocjacje z nowym pracodawcą.
"Mario Branco, dyrektor sportowy żółto-granatowej drużyny, po posiedzeniu zarządu zakasał rękawy i niedługo skontaktuje się z przedstawicielami belgijskiego piłkarza" - przekazano. Z dwoma takimi konkurentami Polak miałby znacznie trudniej o grę. Być może słynny Belg zostałby następcą Szymańskiego w składzie Fenerbahce, jeżeli transfer Polaka dojdzie do skutku.
Na razie Sebastian Szymański musi znaleźć sposób na to, aby wrócić do dawnej dyspozycji. W tym sezonie w 26 meczach dla Fenerbahce strzelił dwa gole i zanotował pięć asyst.