Bartosz Kwiatkowski wskoczył do rozpiski gali FEN 56 na kilka dni przed wydarzeniem, nie przeszkodziło mu to w pokonaniu Sosnowskiego przez potężny nokaut.
Za nami gala FEN 56, która odbyła się w sobotni wieczór we wrocławskiej hali Orbita. Podczas tego wydarzenia odbyło się sześć zawodowych walk i cztery pojedynki semi-pro.
W co-main evencie wydarzenia zmierzyli się Mateusz Sosnowski i Bartosz Kwiatkowski. Drugi z zawodników wszedł na zastępstwo na kilka dni przed galą FEN we Wrocławiu i bardzo zaimponował postawą w klatce. Kwiatkowski przechwycił nogę rywala i wyprowadził potężnego prawego, po którym Sosnowski zwalił się z nóg.
Bartosz Kwiatkowski chciał wyprowadzić soccer kicka jednak gwałtownie się powstrzymał, dopadł przeciwnika na macie i zdążył jeszcze wyprowadzić kilka uderzeń nim sędzia przerwał pojedynek. Dla „Ufola” jest to czwarte zwycięstwo z rzędu.
ŁOOOOOOOOOOO
Bartosz Kwiatkowski, który przyjął walkę w zastępstwie kilka dni przed galą, nokautuje Mateusza Sosnowskiego już w pierwszej odsłonie co-main eventu #FEN56
Przed nami już tylko walka wieczoru – starcie Ostrowski vs. Stanek, które wyłoni nowego mistrza. pic.twitter.com/orByGvVtOX