Wydaje się, iż w tym roku już nikt nie przebije tego co zrobił Krzysztof Głowacki na hitowej gali XTB KSW Colosseum 2, ale bez wątpienia w nominacjach może znaleźć się zawodnik wagi ciężkiej Robert Maruszak (4-2). Zawodnik z Trójmiasta udanie wrócił po latach do organizacji Fight Exclusive Night.
Warto zaznaczyć, iż podczas wczorajszej gali Fight Exclusive Night 49 w Mrągowie w głównej karcie wszystkie pojedynki kończyły się przed czasem. W main evencie po początkowych problemach kolejne ważne zwycięstwo odnotował Adrian Zieliński (24-12). Podopieczny Szymona Bońkowskiego i Pawła Derlacza w drugiej odsłonie przełamał młodego i perspektywicznego Kamila Kraskę (9-3).
W tak zwanym co-main evencie Bartosz Szewczyk (6-2-1) już pod koniec pierwszej odsłony zastopował doświadczonego Edersona Christiana Maceo (11-8).
W kategorii koguciej z bardzo dobrej strony zaprezentował się Vitaliy Yakimenko (6-1). Ukrainiec w drugiej rundzie zastopował Piotra Kamińskiego (6-5).
Podopieczny Przemysława Szyszki ma za sobą kolejne ważne zwycięstwo. Mateusz Sosnowski (5-1) już w pierwszej odsłonie znalazł sposób na pokonanie Tobiasza Lewandowskiego (2-4).
Była też walka w formule K-1, gdzie szybkim zwycięstwem mógł cieszyć się Karol Łasiewicki.
Nominacja do nokautu roku?
Tego nie można wykluczyć patrząc w jakim stylu Robert Maruszak (4-2) wrócił do organizacji Fight Exclusive Night.
Maruszak już w pierwszej odsłonie ciężko znokautował Damiana Bujkowskiego (2-3).
Sami zobaczcie:
To jest mocne tempo Maruszaka. 41-latek w tym roku odnotował już cztery pojedynki i wydaje się, iż start w Mrągowie nie był ostatnim w 2023. Maruszak wszystkie pojedynki wygrywał w tym trzy zakończył efektownie przed czasem.
Zobaczcie również co powiedział Robert po tak świetnym zwycięstwie: