FC Barcelona przeżywa w tej chwili najtrudniejszy czas od momentu, gdy trenerem zespołu został Hansi Flick. Wciąż trudno mówić o kryzysie, ale dwa mecze bez zwycięstwa już pozostawiły pewne znaki zapytania. "Duma Katalonii" swoją passę chciała przełamać w piątej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów, gdy do Katalonii przyjechał czwarty w tabeli Brest. Spotkanie było dla "Blaugrany" dość komfortowe i zakończyło się pewnym zwycięstwem 3:0, a dwa gole strzelił Robert Lewandowski.