Fatalne wieści dla Polski. Tyle potrwa przerwa Majchrzaka. Niestety

1 dzień temu
- Byłem na tabletkach, ale i tak ból był zbyt duży - tłumaczył Kamil Majchrzak po meczu z Leandro Riedim. Polak po nieco ponad 30 minutach poddał mecz i pożegnał się z US Open. Wszystko przez kontuzję, o której nieco więcej opowiedział po spotkaniu. Ujawnił też, jak długo potrwa jego przerwa od grania. Niestety wieści te brzmią bardzo niepokojąco szczególnie dla reprezentacji Polski.
Kamil Majchrzak sprawił nie lada niespodziankę, gdy w drugiej rundzie US Open pokonał dziewiątego zawodnika świata - Karena Chaczanowa 2:6, 6:7 (4), 6:4, 7:5, 7:6 (5). Niestety ponad cztery i pół godziny walki na korcie pozostawiły ślad na jego zdrowiu. W sobotę polski tenisista przy stanie 3:5 w pierwszym secie skreczował w pojedynku z Leandro Riedim. Teraz wyjaśnił, dlaczego tak się stało.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie


To dlatego Kamil Majchrzak skreczował w III rundzie US Open. "Nie miałem odpowiedzi"
Jak przyznał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, jeszcze w trakcie poprzedniego spotkania z Chaczanowem doznał kontuzji mięśni międzyżebrowych. - Przy jednym z moich serwisów wyrzuciłem piłkę w górę. Wiatr ją zdjął, a ja chcąc ją złapać, zaserwowałem z dość niewygodnej pozycji. Zaserwowałem, szarpnąłem i od razu poczułem ból, więc wiedziałem, iż coś jest nie tak. Od tamtej pory grałem z bólem i trochę ucierpiał na tym mój serwis. Ale było dużo adrenaliny, dzięki której mogłem serwować na 80-90 procent. Wiedziałem, jak zaserwować, żeby nie dostać winnera. To było wystarczające - opowiedział.


Spotkanie z Rosjaninem udało się dokończyć. Na walkę z 435. w rankingu Riedim zabrakło już jednak sił. - Byłem na tabletkach, ale i tak ból był zbyt duży. Rywal wiedział, iż nie jestem w pełni zdrowy i na początku był tak zestresowany, iż udało mi się wyjść na prowadzenie 3:0. Potem zaczął normalnie grać i uderzać, na co nie miałem odpowiedzi. Więc wobec braku możliwości oddania normalnego zagrania przy serwisie poddałem mecz - tłumaczył.
Koszmarne skutki kontuzji Majchrzaka. Nie zagra dla reprezentacji Polski
Majchrzak ujawnił także, iż według wstępnych badań czekają go co najmniej trzy tygodnie przerwy. To fatalna informacja również dla reprezentacji Polski. Ta już za dwa tygodnie 12-13 września zmierzy się w Gdyni z Wielką Brytanią w Pucharze Davisa. Stawką tej rywalizacji będzie prawo gry w kwalifikacjach do przyszłorocznego turnieju Final 8 z udziałem ośmiu najlepszych drużyn świata.


Wygląda więc na to, iż Majchrzaka, który stanowił o sile naszej kadry w poprzednim meczu Pucharu Davisa z Gruzją, tym razem zabraknie. - Będę robić wszystko, żeby zdążyć, ale na razie diagnoza wyprzedza niestety czas, który pozostał do meczu z Wielką Brytanią - zadeklarował tenisista.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału