Fatalne wieści dla Legii. Koszmarne wyniki to nie wszystko

2 godzin temu
Fatalne wyniki w PKO BP Ekstraklasie i odpadnięcie z Pucharu Polski to nie jedyne problemy Legii Warszawa. 15-krotni mistrzowie Polski właśnie stracili na kilka tygodni dwóch ważnych zawodników.
Katastrofa - tak można jednym słowem opisać wyniki Legii Warszawa w tym sezonie w PKO BP Ekstraklasie. Zespół, który miał walczyć o mistrzostwo Polski po 14 kolejkach ma 17 punktów i zajmuje 11. pozycję w tabeli. Do prowadzącego Górnika Zabrze traci aż dwanaście punktów. W niedzielę warszawianie skompromitowali się w meczu u siebie z ostatnią drużyną rozgrywek - Bruk-Bet Termalica Nieciecza i przegrali 1:2 (0:1).


REKLAMA


Zobacz wideo Adam Nawałka w Wieczystej Kraków? Kosecki: Są ambicje, ale nie wiem co na to trener


Fatalne wieści dla Legii Warszawa. Koszmarne wyniki to nie wszystko
Fatalne wyniki ligowe i przedwczesne odpadnięcie z Pucharu Polski to nie jedyne kłopoty Legii Warszawa. Klub poinformował właśnie, iż dwóch ważnych piłkarzy doznało kontuzji. Są to pomocnicy: Juergen Elitim oraz Kacper Urbański. Ten pierwszy będzie pauzował kilkanaście tygodni, a przerwa Kacpra Urbańskiego potrwa około trzy tygodnie.


"W meczu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza Juergen Elitim doznał urazu więzozrostu piszczelowo-strzałkowego II stopnia. Przerwa w grze pomocnika Legii potrwa kilkanaście tygodni. Z kolei Kacper Urbański naderwał mięsień płaszczkowaty. Zawodnik Legii będzie pauzował około trzech tygodni" - czytamy w serwisie X na koncie Legii Warszawa.


Elitim i Urbański w ostatnim meczu ligowym zagrali w podstawowym składzie. Ten pierwszy opuścił boisko w 57. minucie, a Urbański w 89. minucie.


Elitim w tym sezonie zagrał 22 spotkania, zdobył trzy gole i miał cztery asysty. Natomiast bilans Kacpra Urbańskiego to: 12 meczów, bramka i dwie asysty.
Zobacz także: Kucharski zobaczył, co wymyślił Lewandowski. I od razu zareagował
Legia Warszawa w następnej kolejce zagra u siebie z Lechią Gdańsk. Początek meczu w sobotę 22 listopada o godz. 20.15. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału