FC Barcelona nie może zaliczyć ostatnich tygodni do udanych. Choć udało się wyeliminować Borussię Dortmund w Lidze Mistrzów, to w rewanżu po raz pierwszy w 2025 roku poniosła porażkę. Niedługo wcześniej zremisowała ligowe spotkanie z Realem Betis, natomiast w sobotę znów było blisko, by straciła punkty. Ostatecznie zespół uratowało samobójcze trafienie Jorge Saenza, który próbując przeciąć podanie do Roberta Lewandowskiego, niefortunnie zaskoczył własnego bramkarza.
REKLAMA
Zobacz wideo DevelopRes Rzeszów zwycięski w pierwszym meczu finałowym TAURON Ligi. Katarzyna Wenerska: Jeszcze bardzo daleko
Fatalne wieści dla Flicka. Alejandro Balde nie zagra w finale Pucharu Króla
Przed piłkarzami Hansiego Flicka niezwykle wymagający kalendarz. Nie dość, iż czekają ich najważniejsze spotkanie ligowe i dwumecz z Interem w półfinale Ligi Mistrzów, to 26 kwietnia rozegrają finał Pucharu Króla z Realem Madryt. Wiemy już, iż tego dnia zabraknie m.in. Marca Casado, który nie zagra już do końca sezonu. Jak się okazuje, na boisku nie zobaczymy też Alejandro Balde.
Ten doznał urazu ścięgna podkolanowego w meczu z Leganes. - Jestem załamany - miał powiedzieć do medyków, gdy schodził z boiska. Dziennik "AS" ujawnił, iż piłkarz ciężko pracuje, by wystąpić w spotkaniu z Interem 30 kwietnia. "Postawił sobie ten skomplikowany cel" - czytamy. Tym samym opuściłby finał z Realem, który odbędzie się cztery dni wcześniej. Dziennikarze zaznaczają, iż Balde jest "recydywistą" w kwestii tego typu kontuzji, dlatego wszystkie działania zostaną podjęte bardzo ostrożnie.
Kontuzja 21-latka będzie oznaczała szansę gry dla nominalnego zastępcy Gerarda Martina. Gdyby była taka konieczność, to trzeba również pamiętać, iż w odwodzie Flicka pozostaje Hector Fort. Innymi obrońcami na ławce rezerwowych są m.in. Eric Garcia czy wracający do gry po kontuzji Andreas Christensen.
Do finałowego starcia z problemami kadrowymi przystąpi też Real Madryt. Na pewno Carlo Ancelotti nie będzie mógł skorzystać zarówno z Daniego Carvajala, jak i Edera Militao. Wątpliwy jest występ Ferlanda Mendy'ego. Na ten moment nie wiadomo też, co z Kylianem Mbappe. Ten musiał przecież przedwcześnie opuścić murawę podczas środowego meczu z Arsenalem, gdyż doznał lekkiego skręcenia prawego stawu skokowego.
FC Barcelona rozegra kolejny mecz w sobotę 19 kwietnia, kiedy na własnym stadionie zmierzy się z Celtą Vigo. Po 31. kolejkach piłkarze Hansiego Flicka są liderami tabeli z dorobkiem 70 pkt i czterema punktami przewagi nad drugim Realem Madryt.