Fatalna seria Polaka w Premier League. Puścił gola, a kibice ryknęli

4 godzin temu
Zdjęcie: zrzut ekranu z Viaplay / REUTERS/David Klein


Jakub Stolarczyk nie daje sobie odebrać miejsca w składzie Leicester City, ale nie idzie to w parze z wynikami zespołu. Do spotkania z Fulham polski bramkarz przystępował z fatalną serią czterech porażek z rzędu. I niestety dla niego jeszcze się ona przedłużyła, a po drugim golu przepuszczonym przez 24-latka kibice jasno dali do zrozumienia, co o tym wszystkim sądzą. Nie mieli na myśli Stolarczyka.
Jakub Stolarczyk pod koniec zeszłego roku wskoczył do bramki Leicester City, korzystając z kontuzji podstawowego bramkarza Madsa Hermansena. Na razie utrzymuje miejsce w składzie, chociaż nie przekłada się to na sukcesy zespołu.


REKLAMA


Zobacz wideo Najlepsze interwencje bramkarzy w 21. kolejce Premier League


Jakub Stolarczyk nie oddaje miejsca w bramce Leicester City. Niezmienne są też wyniki...
Z Polakiem w bramce beniaminek Premier League wyłącznie przegrywał ligowe mecze, kolejno z: Liverpoolem (1:3), Manchesterem City (0:2), Aston Villą (1:2) i Crystal Palace (0:2), choć w międzyczasie udało się pokonać Queens Park Rangers (6:2) w Pucharze Anglii. Przełamanie mógł przynieść sobotni mecz z Fulham, ale znów skończyło się rozczarowaniem.


Po pierwszej połowie było 0:0, ale trzy minuty po przerwie Emile Smith Rowe wbiegł w pole bramkowe beniaminka i wbił do bramki piłkę zagraną głową przez Sasę Lukicia. A równo 20 minut później Harry Wilson wypatrzył Adamę Traore, który strzałem z powietrza w kierunku dalszego słupka pokonał Stolarczyka.
Zobacz też: Oto co Grabara zrobił w 39. minucie meczu z Bayernem. "Nie popisał się"
Jakub Stolarczyk puścił gola, a kibice Leicester City wyszli z siebie
Po trafieniu Hiszpana na King Power Stadium zrobiło się gorąco, ale raczej nie z powodu nieskutecznej interwencji Polaka. "Po bramce słychać śpiewy: 'Chcemy wywalenia Rudkina (Jona, dyrektora sportowego - red.)' i 'zwolnić zarząd'" - relacjonował portal leicestermercury.co.uk. W ten sposób miejscowi fani wyrazili swoje niezadowolenie z rezultatów, winą obarczając przede wszystkim działaczy. A wspierani przez nich piłkarze ostatecznie przegrali 0:2, przedłużając passę ligowych porażek do siedmiu z rzędu. Na zwycięstwo czekają od 3 grudnia i starcia z West Hamem (3:1).


22. kolejka Premier League: Leicester City - Fulham 0:2


gole: Emile Smith Rowe 48', Adama Traore 68'


W efekcie po 22 seriach gier ligi angielskiej Leicester City ma zaledwie 14 punktów i zajmuje 19., czyli przedostatnie miejsce w tabeli. Gorszy jest wyłącznie inny beniaminek, konkretnie Southampton z Janem Bednarkiem w składzie, które w 21 meczach wywalczyło zaledwie sześć punktów. W 23. kolejce drużyna Jakuba Stolarczyka zagra na wyjeździe z Tottenhamem (niedziela 26 stycznia).
Idź do oryginalnego materiału