Polscy siatkarze rozegrali w piątek drugie spotkanie w fazie grupowej mistrzostw Europy. Zawodnicy Nikoli Grbicia zmierzyli się z najgroźniejszymi rywalami w tej fazie turnieju, Holendrami. W wyjściowym składzie znalazł się między innymi Wilfredo Leon, który zaprezentował się ze znakomitej strony i zdobył 20 punktów. Między innymi świetna postawa przyjmującego pozwoliła Polakom wygrać 3:1.
REKLAMA
Zobacz wideo
Wraca konflikt w kadrze. "Pokłócił się z Krychowiakiem o pieniądze"
Fanka zaskoczyła Wilfredo Leona. "Udostępniłem jej swój numer telefonu"
Po spotkaniu zawodnicy znaleźli czas dla polskich fanów, którzy przyjechali specjalnie do Skopje, aby im dopingować. Okazji na rozmowę z kibicami nie zmarnował również Leon, który nieco dłużej zatrzymał się przy jednej kobiecie. Siatkarz przeprowadził z nią dłuższą rozmowę, a choćby dał się uścisnąć. Później 30-latek wyjaśnił szczególne okoliczności spotkania z fanką.
- Ta pani będzie miała urodziny i poprosiła mnie o koszulkę. Niestety teraz nie mogę jej przekazać, dopiero jak zakończy się ten turniej. I przyznam szczerze, czego nigdy nie robię, iż udostępniłem jej swój numer telefonu. Powiedziała mi, iż nie ma Instagrama, więc jak inaczej miałaby się ze mną skontaktować? - zdradził w rozmowie z Interią Sport.
Przyjmujący rozdał dodatkowo mnóstwo autografów oraz chętnie pozował do zdjęć z kibicami, którzy byli w piątek obecni na trybunach. - Warto podziękować tym, którzy przybyli z innych krajów, a choćby mieszkają tutaj i zechcieli przyjść nas dopingować. A to i tak najmniejsza rzecz, jaką mogę od siebie dać - podsumował.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Polacy kolejne spotkanie na mistrzostwach Europy rozegrają w niedzielę 3 września, kiedy zmierzą się o godzinie 20:00 z Macedonią Północną. Później czekają ich jeszcze mecze z Danią (5 września, 20:00) oraz Czarnogórą (6 września, 17:00).