FAME 27: Roberto Soldic kompletnie rozbił Tomasza Adamka! Wielka wygrana „Robocopa”!

1 tydzień temu


Za nami walka wieczoru gali FAME 27: Kingdom, która odbyła się w PreZero Arenie w Gliwicach. Main eventem wydarzenia był pojedynek bokserskim, w którym zmierzyli się Tomasz Adamek i Roberto Soldic.

Tomasz „Góral” Adamek, legenda boksu, oraz Roberto „Robocop” Soldić, światowej klasy zawodnik MMA. To starcie dwóch pokoleń, dwóch dyscyplin i dwóch stylów walki, które elektryzuje fanów już na etapie zapowiedzi.

Adamek to były mistrz świata w boksie, znany ze stali w sercu i piekielnej prawej ręki. Soldić natomiast to jeden z najbardziej utalentowanych i niebezpiecznych zawodników mieszanych sztuk walki w Europie, mający na koncie brutalne nokauty i spektakularne zwycięstwa.

Pytanie brzmi – czy doświadczenie i pięściarska precyzja Adamka wystarczą, by zatrzymać młodego wilka MMA? A może Soldić udowodni, iż nowa generacja jest nie do zatrzymania i pokaże pełen wachlarz swoich umiejętności? Atmosfera przed tym pojedynkiem już teraz sięga zenitu, bo każdy scenariusz wydawał się możliwy.

Jak finalnie się to zakończyło?

  • ZOBACZ TAKŻE: FAME 27: wyniki NA ŻYWO! Adamek vs. Soldić, Materla vs. Załęcki – śledź live, kto wygrał pojedynki!

FAME 27 PPV

Doświadczenie Tomasza Adamka robiło swoje już od początku tej walki. „Góral” zbijał ciosy Soldica i trafiał rywala, dobrze poruszając się też na nogach. Soldic zaczynał zadawać mocne ciosy, ale i spychał Tomasza Adamka, przez co „Góral” dwa razy się obalił, jednak bez liczenia. Polak zaczynał mieć problemy, bowiem Soldic zadawał mocne ciosy i zaczynał trafiać w głowę Adamka. „Góral” już w pierwszej rundzie zaczął mieć problemy z krwią, która pojawiła się nad jego lewym okiem.

W drugiej rundzie Soldic od początku stawiał opór i zaczął od agresywnych ciosów, które widocznie robiły wrażenie na „Góralu”. Po minucie drugiej rundy Tomasz Adamek otrzymał potężny cios, po którym padł na matę i był liczony po raz pierwszy. Polak miał ogromne problemy i gwałtownie został znokdaunowany po raz drugi.

Michał Materla. Kolejna kolejka górska – z nieba do piekła. Wrócił z zaświatów, nie po raz pierwszy i prawdopodobnie teraz nie ostatni. I chyba, jak z Askhamem – oczodół uszkodzony. #fame27 #famemma pic.twitter.com/eRQuUFAint

— Hubert Pawlik (@hubert_pawlik14) September 6, 2025

Przy drugim posłaniu Tomasza Adamka na deski, sędzia przerwał walkę, ogłaszając Roberto Soldica zwycięzcą.

Idź do oryginalnego materiału