Fabian Drzyzga wrócił do Rzeszowa jako kapitan Fenerbahce Stambuł, ale po meczu z Asseco Resovią nie mógł być zadowolony. Jego zespół przegrał ćwierćfinał Pucharu CEV i pożegnał się z rozgrywkami. Po spotkaniu dwukrotny mistrz świata nie starał się usprawiedliwiać swojego zespołu. - Nie jesteśmy tak fizyczną drużyną, żeby ich zablokować lub nie wiem, grać jakąś "brudną siatkówkę", bo nie mamy też aż takiej techniki - przyznaje. Drzyzga w zdecydowany sposób odpowiedział też na pytanie o porównanie PlusLigi z ligą turecką.