Kasatkin początkowo dorastał koszykarsko w Rosji. Pod koniec edukacji licealnej przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych. Najpierw grał w koszykówkę w szkole Mountain Mission High School, a następnie został studentem-sportowcem w Penn State. W latach 2020-2022 miał być powiązany z grupą hakerską, która zaatakowała ponad 900 amerykańskich firm oraz dwie agencje rządowe.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki mocno o Lewandowskim: Tiki-taka kończyła się niestety na Robercie
Rosjanin wróci do USA. Czeka go 25 lat więzienia?
Po pobycie w USA Kastakin wrócił do ojczyzny i został zawodnikiem MBA Moskwa. W barwach tego zespołu dwukrotnie zajął trzecie miejsce w Pucharze Rosji. Po raz ostatni na boisko wyszedł w kwietniu 2025 roku. W sierpniu, podczas przerwy między sezonami, został bowiem aresztowany na lotnisku Roissy-Charles de Gaulle w Paryżu. Zatrzymanie nastąpiło na wniosek USA.
ZOBACZ TEŻ: Sochan opuścił pierwsze mecze NBA, a tu takie wieści. Trener Spurs przemówił
Prawnik Rosjanina tłumaczył, iż jego klient nie miał nic do czynienia z działalnością hakerską. - Kupił używany komputer i nie zrobił nic złego. Jest w szoku. Nie radzi sobie z komputerami. Nie umie choćby zainstalować aplikacji - mówił adwokat, cytowany przez agencję "AFP".
Wygląda jednak na to, iż władze nie wierzą w niewinność koszykarza. Po dwóch miesiącach we francuskim areszcie (wniosek o zwolnieniu za kaucję został odrzucony), ma zostać przetransportowany do Stanów Zjednoczonych na zasadzie ekstradycji. Jak informują media, grozi mu 25 lat więzienia - 20 za "oszustwo elektroniczne" i 5 za "oszustwo komputerowe".

5 godzin temu














