Rice swój kunszt pokazał w 58. minucie, gdy po raz pierwszy strzałem zza szesnastki pokonał Thibaut Courtois. Ponownie uczynił to zaledwie 12 minut później. Wynik spotkania w 75. minucie ustalił Mikel Merino.
REKLAMA
- Declan Rice pierwszym piłkarzem w historii LM z dubletem goli z rzutów wolnych w fazie pucharowej - napisał dziennikarz Canal+ Krzysztof Marciniak.
Zobacz wideo Roman Kosecki o obcokrajowcach w Ekstraklasie: Potrzebujemy znanych piłkarzy jak w lidze tureckiej, żeby młodzi się uczyli
Obecny dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski podzielił się z kolei screenem, w którym reakcja Martina Odegaarda na strzał kolegi z zespołu mówi sama za siebie.
Z kolei Rafał Rostkowski wysunął śmiały wniosek, iż Rice przejął schedę po najlepszych specjalistach od stałych fragmentów gry i w tej chwili on może za takiego uchodzić.
- Co to były za dwa chore rzuty wolne - w swoim stylu napisał Krzysztof Stanowski.
- Rrrrrrrice - jeszcze dosadniej skomentował wyczyn Anglika Lukas Podolski, który w latach 2012-2015 grał w koszulce "Kanonierów".
Nie tylko polscy komentatorzy wpadli w zachwyt po wyczynie Ricea oraz całej drużyny Arsenalu.
- Declan Rice znów to zrobił. Niesamowite! A teraz Mikel Merino dołożył trzeciego. Świetna noc dla #AFC - napisał angielski dziennikarz Ben Jacobs.
- Historyczna noc dla Arsenalu! - wtórował mu Fabrizio Romano. I naprawdę trudno się z tymi wszystkimi opiniami nie zgodzić.