Eksperci mówią jednym głosem po meczach Legii i Rakowa. "Szkoda"

2 godzin temu
W Lidze Konferencji nasz kraj reprezentują cztery zespoły. W czwartek jako pierwsze do akcji ruszyły Legia Warszawa oraz Raków Częstochowa. O ile podopieczni Marka Papszuna uzyskali zadowalający wynik (remis z faworyzowaną Spartą Praga), tak stołeczny klub poniekąd "przegrał wygrany mecz". To wywołalo falę komentarzy na portalu "X". "Ludzie drodzy..." - czytamy.
W Lidze Konferencji polskie zespoły walczą w tej chwili nie tylko o jak najlepszą pozycję w grupie i awans do fazy pucharowej, ale punkty do krajowego rankingu UEFA. Polska w tej chwili znajduje się w nim na dwunastym miejscu, a jeżeli na koniec sezonu awansuje do najlepszej dziesiątki, to uzyska gwarantowane miejsce w Lidze Mistrzów. Skorzystałby z niego oczywiście przyszły mistrz Ekstraklasy.

REKLAMA







Zobacz wideo Kosecki o Krychowiaku: To był prawdziwy lider, nigdy nie narzekał



Legia przegrała, Raków zremisował. Eksperci komentują
W czwartek w Lidze Konferencji Raków Częstochowa zremisował 0:0 na wyjeździe z Spartą Praga. Trudno nie uznać tego za dobry wynik, biorąc pod uwagę, iż to wielokrotny mistrz Czech był faworytem do zwycięstwa. Gorszy rezultat osiągnęła Legia Warszawa, która przez długi czas prowadziła z Celje, ale ostatecznie zeszła z boiska pokonana (1:2). Jej postawie przyjrzeli się eksperci na "X".
- Legia w samej końcówce to broniła prowadzenia, tak? To dlatego piłkarze nie doskakiwali do rywala klepiącego na ich połowie i czekali na ostatni gwizdek w niskiej obronie? - zapytał żartobliwie Marcin Borzęcki, dziennikarz Kanału Sportowego.






Bardzo zawiedziony był Przemysław Langier. - Ludzie drodzy... W takim meczu, gdy wyglądasz tak dobrze. NIESTETY - napisał na "X" dziennikarz Interii.









Krytycznie o Legii wypowiedział się Przemek Michalak. - Może nie jest to ten kaliber co Górnik z Termaliką, ale Legia przegrała wygrany mecz. jeżeli jednak chodzi o samą grę, kierunek zmian jest obiecujący. Byle w przyszłości strzelać obok tego gościa w rękawicach, a nie w niego - stwierdził dziennikarz "Weszło".






ZOBACZ TEŻ: Sceny przed meczem Lecha. Niebywałe, co spotkało polskich dziennikarzy
Na temat obu spotkań głos zabrał Piotr Słonka, znawca piłki czeskiej i ukraińskiej, przedstawiający się na "X" jako "BuckarooBanzai". - Nie dziwię się punktu Rakowa. Sparta nie jest teraz w najlepszym okresie, oczywiście u siebie to rywal wysokiej klasy ale zespół z Częstochowy to też wysoki poziom. Szkoda jednak Legii. Bolesna porażka - zauważył ekspert.






Raków pochwalił też Kamil Głębocki, który relacjonuje zmagania tej drużyny Ekstraklasy na kanale Youtube "NA WYLOT". - Brawa dla Rakowa, dla zawodników i trenera Papszuna. Sparta w drugiej połowie nie wykreowała nic, mimo iż Raków grał bardzo nisko. Szczelnie w obronie i mimo, iż ofensywa do poprawy, to remis w Pradze ze Spartą, to świetny wynik. Szkoda słupka Tolisa, a wcześniej dobrej okazji Brunesa. Dziś z Rakowa musimy być dumni! - przekazał youtuber.









Krótko mecz ekipy Marka Papszuna podsumował Piotr Klimek. - Brawo Raków. Porządny wynik z porządnym rywalem - stwierdził matematyk, zajmujący się na "X" statystykami piłkarskimi.






Legia Warszawa po trzech kolejkach Ligi Konferencji ma na koncie 3 punkty, a Raków Częstochowa 5.
Idź do oryginalnego materiału