Eksperci: Lewandowski musi zagrać z Nową Zelandią

3 dni temu
Nowoczesny stadion piłkarski symbolizuje poziom rozgrywek reprezentacyjnych Polski (Symbolbild - KI-generiert) Upday Stock Images

Czwartkowy mecz towarzyski z Nową Zelandią stawia Jana Urbana przed strategicznym dylematem - czy dać odpocząć Robertowi Lewandowskiemu przed kluczowym starciem z Litwą o punkty w eliminacjach mistrzostw świata. Spotkanie na Stadionie Śląskim o godz. 20:45 może być ostatnią okazją do sprawdzenia składu przed wyprawą do Kowna.

Kapitan reprezentacji przyleciał do Katowic znacznie mniej wyeksploatowany niż w poprzednich sezonach. W Barcelonie rozegrał zaledwie 431 minut w dziewięciu meczach, zdobywając przy tym cztery bramki, podczas gdy rok temu o tej porze miał na koncie 894 minuty w 11 spotkaniach. Paradoksalnie, mniejsze obciążenie może być argumentem za jego grą, a nie przeciwko niej.

Niebezpieczny przeciwnik czeka

Litwa okazała się trudnym rywalem dla silniejszych reprezentacji, jak informuje sportowefakty.wp.pl. Finlandia zremisowała tam 2:2, a Holandia najadła się strachu, wygrywając dopiero po ciężkim boju. Jan Urban zapowiedział zmiany w składzie względem wrześniowych meczów z Holandią i Finlandią, ale ich zakres pozostaje tajemnicą.

Jerzy Engel, były selekcjoner reprezentacji, nie ma wątpliwości co do roli Lewandowskiego. "Ja starałem się przynajmniej część meczu rozgrywać składem, który miałby przynieść stabilizację w zespole" - mówi według sportowefakty.wp.pl. "Możliwe, iż Robert zagra przynajmniej część meczu. Nie ma miejsca na odpuszczanie" - podkreśla.

Wiek to tylko liczba

Roman Kosecki wtóruje temu stanowisku, sugerując 45 minut gry dla kapitana. "Spokojnie mógłby zagrać 45 minut, choćby jako forma przygotowania do meczu o punkty. W Hiszpanii zawodnicy w wielkich klubach chcą grać cały czas, bo to najlepszy sposób na utrzymanie formy" - tłumaczy były reprezentant w rozmowie z sportowefakty.wp.pl.

Krytyka wieku 37-letniego napastnika nie przekonuje ekspertów. "Po porażce Barcelony z Sevillą hiszpańskie media pisały, iż w takim klubie nie powinni grać tak wiekowi piłkarze. Ale Robert, mimo tego, strzela gole i gra na najwyższym poziomie" - zauważa Kosecki. "Potrzebujemy go w reprezentacji, o ile jest zdrowy" - dodaje.

Nowe podejście do zespołu

Urban wprowadził w kadrze atmosferę równości i szczerości, co docenia Przemysław Wiśniewski, jak informuje sport.interia.pl. Obrońca chwalił metody selekcjonera, podkreślając jego uczciwe podejście i realistyczne oczekiwania wobec wszystkich zawodników bez względu na status.

Pozytywną atmosferę w zespole potwierdza też udział piłkarzy w charytatywnej kolacji WOŚP, gdzie zwycięzca aukcji zapłacił ponad 30 tysięcy złotych, jak informuje przegladsportowy.onet.pl. To znak dobrej atmosfery w grupie przed ważnymi meczami.

"To mecz przygotowawczy i w ten sposób należy go traktować. W reprezentacji nie ma spotkań testowych, bo nie ma czego testować, tylko trzeba przygotować zespół do kolejnych starć" - wyjaśnia Engel filozofię podejścia do towarzyskich spotkań.

Źródła wykorzystane: "sportowefakty.wp.pl", "sport.interia.pl", "przegladsportowy.onet.pl"

Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału