Dziewczyna z "miasta aniołów" zawstydziła polskich skoczków

Zdjęcie: Stoisko wystawowe z ręcznie wykonanymi aniołkami z różnych materiałów, ułożonymi w kilku rzędach na czarnych tablicach. W prawym górnym rogu znajduje się okrągła ramka z portretem młodej kobiety w blu


Mieszka w "mieście aniołów", które tłumnie odwiedzają turyści, ale najbliższą skocznię ma 70 kilometrów od domu. Tyle właśnie dojeżdża na treningi. Upór i determinacja doprowadziły ją do miejsca, w którym właśnie jest. Anna Twardosz już latem wdarła się do grona najlepszych skoczkiń narciarskich świata, a teraz tylko to potwierdza. Aż trudno w to uwierzyć, ale dziewczyna, która jeszcze trzy lata temu sprzedawała ubrania w galerii handlowej i zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi, tej zimy legitymuje się najlepszym wynikiem całych polskich skoków w Pucharze Świata.