Niespełna 11 miesięcy temu Orlen Wisła Płock rozegrał jedno z najlepszych spotkań być może w całej historii klubu, wręcz rozbił 37:30 słynny Telekom Veszprem. Niedawny triumfator klubowych mistrzostw świata przyjechał na Mazowsze by zmazać tę plamę, ustawić sobie sytuację w walce o bezpośredni awans do ćwierćfinału. Tyle iż mistrzowie Węgier tym razem na sensację nie pozwolili, choć na 11 minut przed końcem był jeszcze remis. Wygrali w Orlen Arenie 27:24 (12:10).