Dziennikarz wsadził Danę White’a na minę. Szef UFC skomentował zarzuty wobec Pereiry

1 tydzień temu
Zdjęcie: Dziennikarz-wsadzil-Dane-Whitea-na-mine.-Szef-UFC-skomentowal-zarzuty-wobec-Pereiry


Dana White niechcący stał się częścią słownego pojedynku bohaterów walki wieczoru UFC 320. Prezydent UFC musiał odpowiadać na niewygodne pytania dziennikarzy.

W main evencie gali UFC 320 dojdzie do hitowego rewanżu o mistrzowski pas wagi półciężkiej. Magomed Ankalaev po raz pierwszy sięgnął po tytuł, rozbijając Alexa Pereirę w jego koronnej płaszczyźnie — stójce.

„Poatan” od razu zażądał drugiej szansy, a Dagestańczyk bez wahania ją zaakceptował. Jednocześnie jednak jasno zaznaczył, iż nie widzi w tym okazji dla Brazylijczyka do rewanżu, ale szansę, by ponownie go brutalnie znokautować.

Słowna wojna na konferencji i rola White’a

Konferencja prasowa przed UFC 320 przebiegła w gorącej atmosferze. Ankalaev i Pereira nie szczędzili sobie mocnych słów, a Brazylijczyk oskarżył rywala o mijanie się z prawdą:

– Kłamie od czasu pierwszej walki. Mówił, iż odrzucałem propozycję starcia z nim, iż mówiłem „nie”. Macie tu Danę White’a, jego się zapytajcie, jak było – stwierdził „Poatan”.

Dziennikarz od razu zwrócił się więc do prezydenta UFC, pytając, czy Pereira rzeczywiście unikał konfrontacji z Dagestańczykiem. White nie krył rozbawienia, choć nie ukrywał też irytacji, iż został wciągnięty w spór zawodników:

– Co chcesz wiedzieć? Co za g…wnoburzę wywołałeś, w której epicentrum się znalazłem? Ten gość nigdy nie odmawia walki, nigdy. Czy jest kontuzjowany, czy nie kontuzjowany, ch…ja go to obchodzi. Gość może być na wakacjach, a i tak zgodzi się na walkę, uwierz mi… – odpowiedział Dana White.

Idź do oryginalnego materiału