1 dzień temu
Przed każdym meczem Steven Adams bierze piłkę do koszykówki i idzie przechadzać się tuż pod obręczą.
A potem po prostu rzuca go tam i chwyta, podnosi z powrotem, rzuca ponownie, chwyta ponownie, kończy końcówkę, robi to jeszcze raz, w kółko.
To ćwiczenie skupia się całkowicie na umiejętności Adamsa w przyjmowaniu i kontrolowaniu piłki w pobliżu obręczy, zwłaszcza w ataku.
Prowadzeni przez Adamsa Rockets są najlepiej zbierającą ofensywną drużyną w NBA.
Żeby było jasne, nie tylko NBA w tym sezonie. To najlepiej zbierająca ofensywna drużyna w historii.
„Rakiety oddają więcej niż dwa z pięciu niecelnych strzałów” – napisał w piątek Tim Bontemps z ESPN. „Aby spojrzeć na ich absurdalny współczynnik zbiórek w ofensywie wynoszący 40,5%: różnica między Houston a drugim w tabeli Portland jest taka sama między Trail Blazers a Nets zajmującym 16. miejsce. Żadna drużyna od sezonu 1996/97 nie przekroczyła poziomu 38% w całym sezonie. W ten sposób Rockets mają najlepszy atak w lidze, a jednocześnie zajmują ostatnie miejsce pod względem liczby rzutów za trzy punkty, jako jedyna drużyna zdobywająca mniej niż 30 rzutów na mecz. „
Adams notuje absurdalnie absurdalne (i najlepsze w NBA) 5,2 zbiórek w ofensywie na mecz przez 22 minuty na mecz. W zasadzie chwyta ofensywną tablicę co cztery minuty.
Alperen Sengun notuje średnio 3,1 zbiórki w ataku na mecz, a Amen Thompson i Clint Capela dodają po 2,3 zbiórki w ataku na mecz.
To naprawdę kod do oszustwa. Rockets, jeżeli chodzi o posiadanie ofensywnych zbiórek, mogą być znacznie mniej skuteczni i przez cały czas utrzymywać solidny wskaźnik punktacji w porównaniu do przeciwnika.
Houston jest także dobrze zbierającą drużyną w defensywie, biorąc pod uwagę obecność takich zawodników jak Adams, Sengun, Thompson i Kevin Durant.
Przez większą część sezonu Rockets grali w dużych składach, w tym w składach z Adamsem i Sengunem oraz w niektórych, w których Thompson jest de facto rozgrywającym. To nie boli.
Ale tak naprawdę zbiórki ofensywne to umiejętność wymagająca wysiłku. W tym sezonie Adams and the Rockets robią to jak nikt inny.
