Dzieje się ws. wykluczenia Izraela. Kolejny zwrot. Francuzi ujawniają kulisy

3 godzin temu
Kiedy i czy w ogóle UEFA podejmie decyzję w sprawie uczestnictwa Izraela w europejskich rozgrywkach? Wydawało się, iż stanowcze kroki zostaną podjęte już w tym tygodniu, ale nowe doniesienia francuskiego medium poddają to w wątpliwość. Dziennikarze przedstawili kulisy sprawy. Ta wydaje się o wiele bardziej skomplikowana niż można byłoby się spodziewać.
Rosja zintensyfikowała działania zbrojne na terenie Ukrainy w lutym 2022 roku, co niemal natychmiast spotkało się z reakcją FIFA i UEFA. Organizacje piłkarskie wykluczyły tamtejszą reprezentację i kluby z międzynarodowej rywalizacji. Zrobiły to też pod naciskiem wielu federacji, które domagały się tylko jednego. Teraz znów wiele związków i osobistości ze świata sportu wywiera presję na UEFA i FIFA. Tym razem sprawa dotyczy Izraela, który toczy wojnę z Hamasem. Mimo to organy piłkarskie radykalnych działań jeszcze nie podjęły. I nie wiadomo czy podejmą.

REKLAMA







Zobacz wideo Były sędzia ekstraklasowy o systemie VAR: Żałuję, iż nie miałem tego narzędzia i nie mogę naprawić błędów



Zwrot ws. Izraela? UEFA i FIFA milczą
Kilka dni temu informowano, iż UEFA zaplanowała głosowanie Komitetu Wykonawczego. By Izrael został wykluczony, 11 z 20 członków musi zagłosować za tą opcją. Teraz nowe wieści w sprawie przekazał "RMC Sport". Z doniesień tego medium wynika jednak, iż do głosowania w najbliższym czasie może nie dojść. Przynajmniej nie ma ustalonego terminu. "Jeśli odbędzie się to spotkanie, to członkowie Komitetu Wykonawczego powinni zostać o nim powiadomieni w ostatniej chwili. Organ europejski chce być pewien wyniku jeszcze przed ewentualnym głosowaniem" - czytamy.


choćby jeżeli UEFA podejmie decyzję o ukaraniu Izraela, to nie oznacza, iż dopnie swego. O tym piszą dziennikarze. Wszystko będzie w rękach drugiego organu piłkarskiego, a ten wydaje się nie być skłonny do tak radykalnych działań. "W sytuacji, w której UEFA w ostatniej chwili podejmie decyzję w sprawie obecności Izraela we własnych rozgrywkach, to ten fakt będzie musiał zostać zatwierdzony przez FIFA. A ta twierdzi, iż wykluczenie Izraela nie jest w planach" - podkreśliła redakcja.
Dlaczego FIFA pozostaje sprzymierzeńcem Izraela? Ano dlatego, iż ten kraj popiera Donald Trump, a Gianni Infantino nie chce mieć w prezydencie USA wroga. O tym pisał też Michał Kiedrowski ze Sport.pl. "Infantino ma zbyt wiele do stracenia w relacjach z USA i ich administracją, żeby teraz miał ujmować się za niewinnymi ofiarami w Gazie" - przekonywał dziennikarz. Sprawa wydaje się więc mocno skomplikowana.
Zobacz też: Ronaldo zmieni dyscyplinę?! Kosmiczny pomysł. "Wydarzenie na skalę światową".



Dziennikarze zauważają, iż póki co, "Aleksander Ceferin milczy", z kolei aktywnie działa Izrael, który stara się zapobiec wykluczeniu. Z drugiej strony jest wiele nacisków na UEFA, by ukarać kraj agresora. Presję wywiera coraz więcej państw. Jaką decyzję podejmą organy piłkarskie?
Ewentualne wykluczenie może zmienić układ sił w eliminacjach
Izrael rywalizuje w grupie I eliminacji do mistrzostw świata 2026. Uzbierał dziewięć punktów po pięciu meczach, ale szanse na bezpośredni awans są dość nikłe. Traci aż sześć "oczek" do lidera, a tylko wygrany grupy będzie pewien udziału w mundialu. Głównym celem Izraela jest wywalczenie awansu do przyszłorocznych baraży, które odbędą się w marcu 2026. Już w październiku drużyna rozegra kolejne dwa spotkania w ramach eliminacji do MŚ - 11 października zagra z Norwegią, a trzy dni później z Włochami.
Idź do oryginalnego materiału