Wojsław Rysiewski dyrektor sportowy KSW o szansach na powrót Szymona Kołeckiego do federacji.
Szymon Kołecki zanotował w miniony weekend kolejną wygraną w zawodowym MMA. Olimpijczyk na gali Babilon MMA 51 rozpracował i zdominował Przemysława Mysialę. Zawodnik Akademii Sportów Walki Wilanów po raz kolejny udowodnił, iż potrafi podłączyć rywala w stójce jak i w pełni skontrolować przebieg pojedynku w parterze.
Wojsław Rysiewski był gościem Artura Mazura w programie Klatka po Klatce. Podczas rozmowy dyrektor sportowy KSW zabrał głos na temat ewentualnego powrotu Szymona Kołeckiego do federacji. Rysiewski podkreślił, iż jest pod wrażeniem poziomu i formy 43 letniego zawodnika.
– Szymon jest niesamowitym sportowcem. To, co robi z zawodnikami naprawdę solidnymi, jak na polski czy europejski rynek, i jeszcze w tym wieku i po ciężkiej kontuzji, robi na mnie ogromne wrażenie.
Wojsław Rysiewski odniósł się również do wymagań finansowych zawodnika z Ciechanowa. Dyrektor sportowy KSW zaznaczył, iż Szymon Kołecki zmienia swoje oczekiwania odnośnie pensji za walkę zależnie od tego z którą organizacją negocjuje.
– Natomiast muszę ostudzić oczekiwania fanów. Moim zdaniem nie ma szans, żebyśmy się dogadali finansowo. Naszym zdaniem to się nie spina biznesowo. Nie jest tajemnicą, iż Szymon ma inne wymagania finansowe od KSW, a inne od innych organizacji.
Finalnie wygląda na to, iż w najbliższym czasie nie zobaczymy Szymona Kołeckiego w okrągłej klatce federacji KSW. Oczywiście wszystko może ulec zmianie w przyszłości, na przykład jeżeli pojawi się sponsor, który będzie chciał pokryć część lub całość wynagrodzenia złotego medalisty olimpijskiego.