Dyrektor Barcelony mówi wprost o Lewandowskim. "Nie będziemy"

3 dni temu
Coraz więcej mówi się o przyszłości Roberta Lewandowskiego. Hiszpańskie media z jednej strony debatują, czy przedłuży kontrakt, a z drugiej typują, kto będzie jego następcą w FC Barcelonie. Uspokajać spekulacje stara się jednak Deco, dyrektor sportowy klubu. - Nie będziemy rozmawiać o przedłużeniach w październiku - podkreślił w "Mundo Deportivo".
Jeszcze niedawno nikt nie wyobrażał sobie Barcy bez Lewego na dziewiątce. Pod koniec poprzedniego sezonu Polaka zaczęły jednak męczyć problemy zdrowotne, które wystąpiły u niego też w sierpniu. W międzyczasie w klubie wzrosła pozycja Ferrana Torresa. w tej chwili 37-latek nie jest już pewien miejsca w pierwszej jedenastce, a Hiszpanie są zdania, iż prawdopodobnie nie przedłuży kontraktu, który kończy się po obecnych rozgrywkach.


REKLAMA


Zobacz wideo Kacper Urbański najgorszy na boisku. Czy odrodzi się w Legii? Kosecki: Dajcie mu czas! Z tym talentem w końcu odpali


Deco zabrał głos ws. Lewego. Powiedział jasno
Hiszpańskie media w ostatnich miesiącach spekulowały również, gdzie może trafić Lewandowski. Najwięcej mówiło się o Arabii Saudyjskiej, ale ostatnio pojawił się nowy, interesujący kierunek - AC Milan. Sam Polak ma jednak po cichu liczyć, iż rozegra świetny sezon i przekona władze Barcy do przedłużenia umowy o kolejny rok. Teraz na ten temat wypowiedział się Deco.
- Nie będziemy rozmawiać o przedłużeniach w październiku. Idziemy krok po kroku. On jest jednym z najlepszych napastników ostatnich lat, gra na wysokim poziomie. Pomógł nam bardzo. Zdobywał ponad 40 bramek w sezonie, ale wszystko przeanalizujemy. w tej chwili jest czas, żeby rozmawiać na temat powrotu kontuzjowanych piłkarzy - podkreślił Portugalczyk w "Mundo Deportivo". Po czym dodał: - Nie musisz mieć obsesji na temat dziewiątki.
Jak tłumaczy hiszpańska gazeta, Deco jest zdania, iż w obecnym futbolu można stawiać na inne rozwiązania, co widać na przykładzie Ferrana Torresa, nominalnego skrzydłowego, który wszedł w rolę Lewandowskiego. Dyrektor sportowy Barcy wskazał też, iż Ligę Mistrzów w poprzednim sezonie wygrało PSG, które również nie miało w podstawowym składzie klasycznej dziewiątki.


ZOBACZ TEŻ: Szczęsny mówi wprost, kto jest numerem jeden w bramce Barcelony
W najbliższym czasie piłkarzy czekają mecze w reprezentacjach. FC Barcelona kolejne spotkanie w La Liga rozegra 18 października z Gironą.
Idź do oryginalnego materiału