17 maja w Warszawie odbędzie się żużlowe Grand Prix. Polacy jako organizatorzy turnieju mogą wytypować zawodnika do startu z dziką kartą. Ruszający w piątek sezon ligowy ma pomóc trenerowi Rafałowi Dobruckiemu w doborze adekwatnego kandydata. Tymczasem selekcjoner może mieć spory ból głowy, bo na razie niespecjalnie jest w kim wybierać. Pretendentem do jazdy w stolicy był Maciej Janowski, ale został wyrzucony z kadry. Z kolei młodsi zawodnicy, którzy mogliby stanowić ciekawą opcję, na razie prezentują się słabo.