Dwaj giganci zagrali w Krakowie. "Polsko, dziękujemy!". Legenda reaguje

17 godzin temu
To była kolejna okazja, która zbliżyła do siebie Polskę i Ukrainę. "Dziękujemy za gościnność" - głosiło hasło na telebimie stadionu Wisły Kraków, który w czwartek gościł mecz II rundy el. do Ligi Europy. Szachtar Donieck awansował, a klasę i atmosferę na stadionie chwalił trener rywali Ole Gunnar Solskjaer.
Z powodu trwającej wojny ukraińskie kluby piłkarskie rozgrywają domowe mecze europejskich pucharów poza granicami kraju. Szachtar Donieck na arenę tegorocznych zmagań wybrał Kraków. - To niesamowite i piękne miasto, w którym mieszka około miliona ludzi. Jest tutaj wielu Ukraińców, a Ukraina nie jest daleko - argumentował dyrektor sportowy Darijo Srna w rozmowie ze Sport.pl. Chorwat podkreślał wdzięczność, jaką wyraża wobec Polsce i Polaków, którzy na co dzień pomagają ludziom z Ukrainy. Wdzięczność, którą kilkukrotnie dało się odczuć podczas czwartkowego meczu z Besiktasem w el. Ligi Europy.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Kraków okazał się gościnny. Święto futbolu, awans Szachtara
"Polsko! Dziękujemy za gościnność" - głosiło hasło wyświetlane na stadionowym telebimie, a kiedy tylko spiker o nim wspominał, rozlegały się brawa. Na trybunach zasiadło blisko 13 tys. kibiców. Szachtar mógł liczyć na wsparcie, choć da się usłyszeć, iż ma nadzieję na jeszcze lepszą frekwencję w kolejnych meczach. Warto dodać, iż na trybunach pojawiła się także zorganizowana i niezwykle fanatyczna grupa kibiców ze Stambułu, która już na początku spotkania zaprezentowała umiejętności wokalne.


A jak mecz wyglądał na boisku? Szachtar bronił w czwartek dwubramkowej przewagi, którą wypracował przed tygodniem w Stambule. Nie tylko jej nie roztrwonił, ale gwałtownie powiększył. Najpierw indywidualną akcję przeprowadził Kevin, a w doliczonym czasie gry pierwszej połowy wynik podwyższył i zarazem ustalił Kaua Elias. Szachtar wygrał tak, jak robił to na długo przed wybuchem wojny - dzięki błyskotliwym Brazylijczykom. Srna mógł triumfować.
- Mamy wielu świetnych zawodników. przez cały czas pozyskujemy świetnych Brazylijczyków. Robimy to, co nas zawsze wyróżniało. Wojna nie sprawiła, iż zeszliśmy ze swojej drogi - mówił niedawno dla Sport.pl.


Klasę Szachtara docenił także legendarny Ole Gunnar Solskjaer - były piłkarz i trener Manchesteru United, a w tej chwili Besiktasu odpowiedział na nasze pytanie na konferencji prasowej.
- Strzelenie pierwszego gola było dzisiaj kluczowe. Niestety zrobili to przeciwnicy. Góra, na którą musieliśmy się wspiąć stalą się bardziej stroma. Szachtar był od nas lepszy i wykorzystał każdy moment - mówił Norweg.


Solskjaera dopytaliśmy także o klimat, jaki panował na polskim stadionie. - Atmosfera była naprawdę wspaniała. Chciałbym docenić kibiców, w tym oczywiście naszych kibiców - dodał.
Nie tylko Szachtar. Ukraińskie kluby grają w Polsce
Pokonanie Besiktasu sprawia, iż w sierpniu do Krakowa przyjadą kolejno europejscy rywale. W III rundzie eliminacji do Ligi Europy Szachtar zagra z Panathinaikosem Ateny. Spotkanie odbędzie się 14 sierpnia.
Zawodnicy Turana nie są jedynym ukraińskim zespołem, który w europejskich pucharach korzysta z polskiej gościnności. Dynamo Kijów mecze w eliminacjach do Ligi Mistrzów rozgrywa w Lublinie - w sierpniu zagra z Pafos. W Katowicach grała z kolei Oleksandrija, ale pożegnała się już z europejskimi pucharami, przegrywając z Partizanem Belgrad.
Szachtar 2:0 Besiktas (Kevin' 12, Elias' 45+1)
Z Krakowa Filip Macuda
Idź do oryginalnego materiału