Lech Poznań od dawna walczy z problemami, których na starcie rundy wiosennej nie udało się rozwiązać. Na domiar złego te problemy tylko się pogłębiły i na razie nie ma pomysłu na ich wyeliminowanie. Z takimi problemami nie zmagają się choćby dużo słabsze kluby z PKO Ekstraklasy 2024/2025.
O problemie Lecha Poznań przy stanie 0:1 mówi już cała piłkarska Polska, wcześniej pisano głównie o tym tutaj. Kolejorz jest bezradny, gdy pierwszy traci gola i tak naprawdę nie wiadomo z czego to wynika. Ciężko stwierdzić, czy powodem takiej sytuacji jest słaba mentalność drużyny, wynika to z braku umiejętności czy może z braku odpowiedniej taktyki. W każdym razie Lech Poznań wygrał w tym sezonie 13 z 14 meczów, w których jako pierwszy strzelał gola (przegrał tylko w październiku z Motorem Lublin). Oprócz tego przegrał wszystkie spotkania (6 gier), w których przegrywał 0:1 ulegając w PKO Ekstraklasie 2024/2025 już 5 razy.
Bilans przy prowadzeniu 1:0: 13-0-1
Bilans przy przegrywaniu 0:1: 0-0-5 (0-0-6 z PP)
W każdym z 6 meczów, w których Lech Poznań tracił bramkę na 0:1 miał minimum drugą połowę na choćby jednego gola dającego remis. W Łodzi przegrywał 0:1 już po 3 minutach, w Zabrzu po 4 minutach. Z Górnikiem od 60 minuty Kolejorz grał w przewadze, a mimo to, zszedł z boiska pokonany. Na temat bezradności Lecha Poznań przy stanie 0:1 zaczęto mówić w całym kraju, gdyż tej wiosny przy stanie 0:1 podnosiły się już dużo słabsze zespoły. Na przykład Radomiak Radom urwał punkty Śląskowi Wrocław, Lechia Gdańsk uratowała oczka Motorowi w Lublinie, a Zagłębie Lubin przegrywając w Krakowie z Puszczą Niepołomice 0:1 i tak zwyciężyło 2:1.
Lech Poznań ostatni raz odrobił straty przy Bułgarskiej dnia 28 września 2023 roku (wygrał u siebie z Rakowem Częstochowa 4:1), natomiast na wyjeździe 22 lipca 2023 roku z Piastem w Gliwicach 2:1 (1. kolejka rozgrywek 2023/2024). Oba te zwycięstwa odniósł jeszcze za kadencji Johna van den Broma.
27.07, Widzew – Lech 2:1
Pierwsza bramka: 3 minuta
—
26.09, Resovia – Lech 1:0
Pierwsza bramka: 16 minuta
—
06.12, Górnik – Lech 2:1
Pierwsza bramka: 4 minuta
—
09.02, Lechia – Lech 1:0
Pierwsza bramka: 45 minuta
—
14.02, Lech – Raków 0:1
Pierwsza bramka: 45 minuta
O drugim Lechowym problemie w Polsce już nikt nie wie, można przeczytać o nim jedynie tutaj. w okresie 2024/2025 piłkarze Lecha Poznań wchodzący na murawę zdobyli tylko 4 gole i zaliczyli 2 asysty, a liczby po wejściu z ławki rezerwowych dało raptem 5 zawodników w 4 różnych meczach. Lechowi rezerwowi najbardziej efektywni byli w meczu z Jagiellonią Białystok wygranym 5:0, gdy jedną dwóch swoich bramek jesienią zdobył Filip Szymczak, pierwsze i jak dotąd ostatnie trafienie dla Kolejorza zanotował Filip Jagiełło (ustalił wynik spotkania na 5:0), a asystę przy czwartej bramce w potyczce z Mistrzem Polski miał trzeci rezerwowy Ali Gholizadeh.
Przeważnie rezerwowy tej wiosny Ali Gholizadeh jesienią był najlepszym rezerwowym w zespole Lecha Poznań, Irańczyk po wejściu z ławki zanotował jesienią bramkę i asystę. Kolejorz choćby bez liczb zmienników zaliczonych w spotkaniach z Górnikiem Zabrze, Pogonią Szczecin i Jagiellonią Białystok najpewniej wygrałby te mecze, bo w każdym z nich prowadził 1:0.
Tym samym najskuteczniejsze wejście z ławki zaliczył Bryan Fiabema, który przy stanie 0:0 zanotował asystę przy zwycięskim trafieniu Filipa Szymczaka w konfrontacji ze Śląskiem Wrocław 1:0. Warto zauważyć, iż Lechowi zmiennicy wszystkie liczby (4 gole, 2 asysty) zaliczyli w spotkaniach rozegranych w Poznaniu, a sam Kolejorz ma aktualnie serię 13 meczów, w których piłkarz wchodzący na murawę z ławki rezerwowych nie zaliczył żadnych liczb.
Liczby zmienników w okresie 2024/2025 (gole, asysty, piłkarz i mecz):
—
1/0 – Hotić (Lech – Górnik 2:0)
1/0 – Gholizadeh (Lech – Pogoń 2:0)
1/0 – Szymczak (Lech – Jagiellonia 5:0)
1/0 – Jagiełło (Lech – Jagiellonia 5:0)
0/1 – Gholizadeh (Lech – Jagiellonia 5:0)
0/1 – Fiabema (Lech – Śląsk 1:0)
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
