Na początku marca miłośnicy sportów motorowych w Polsce mieli ogromne powody do radości. Sukcesem zakończyła się misja Mikołaja Marczyka, który na jednym zbiorniku paliwa przejechał trasę z Łodzi do Paryża i z powrotem. Celem kierowcy było pobicie rekordu Guinnessa. Weryfikacja trwała długo, ponieważ dopiero dzisiaj wydano oficjalny komunikat. Nasz rodak wreszcie już wie na czym stoi.