
„Diament”, czyli rzecz jasna Dustin Poirier, zabrał głos na temat zbliżającej się walki Mateusza Gamrota z Charlesem Oliveirą. Legenda UFC bez ogródek tytułuje Polaka „przyjacielem” i daje mu kilka rad przed starciem z byłym mistrzem.
Za niecałe dwa tygodnie dojdzie do największej polskiej walki w UFC w kontekście ostatnich… ponad dwóch lat, gdy Jan Błachowicz bił się z Magomedem Ankalaevem czy Alexem Pereirą. Mowa oczywiście o konfrontacji Mateusza Gamrota z Charlesem Oliveirą.
Polsko-brazylijskie starcie będzie walką wieczoru gali w Rio, która odbędzie się tam już 11 października. „Gamer” co prawda planowo nie miał brać udziału w tym wydarzeniu, ale na wskutek kontuzji Rafaela Fizieva i presji medialnej w jego wykonaniu, to właśnie on stanie przed gigantyczną szansą na powrót do TOP 5 kategorii lekkiej oraz toczenia walk z absolutną czołówką.
ZOBACZ TAKŻE: Ilia Topuria lepszy od Jona Jonesa? – Sean O’Malley wywołał burzę w sieci
Na temat tego pojedynku głos zabrał ostatnio Dustin Poirier. Mike Bohn przeprowadził z zawodnikiem z Luizjany blisko godzinną rozmowę, w trakcie której „Diament” podkreślił, iż Mateusz jest dla niego nie tylko kolegą z maty, ale również po prostu przyjacielem. Niestety nie będzie go w narożniku naszego rodaka, jednak jest to podyktowane kwestiami rodzinnymi, na które już nie ma wpływu – niestety, nie zgrało się to wszystko w czasie.
Były tymczasowy mistrz organizacji ponadto dodał, iż od początku wierzył, iż to właśnie Gamrot otrzymał szansę walki z Oliveirą. Wspierał go w tym czasie, a także promował swoimi zasięgami jego medialne aktywności, dzięki czemu niosły się one jeszcze bardziej w Ameryce. Oprócz tego Dustin wystosował parę rad dla byłego mistrza KSW w obliczu jego zbliżającej się rywalizacji z „Do Bronxem”:
Musi albo być w długim dystansie, albo przy samym Charlesie. Charles jest silny i groźny w klinczu, który świetnie wykorzystuje. Uderza frontalami i wpada w klincz, niwelując twój boks. (…) Mając jednak na uwadze doświadczenie zapaśnicze Gamrota, uważam, iż poradzi sobie i będzie w stanie się dostosować. jeżeli będzie chciał stójki, może tam walczyć, jeżeli zechce parteru, może przenieść tam walkę. jeżeli Charles spróbuje obalenia, będzie musiał przejść trudny test defensywy zapaśniczej w każdym miejscu – w polu, przy siatce. Gamrot świetnie się kotłuje i jest naprawdę mocnym zapaśnikiem. (…) Gamrot to szaleniec, naprawdę to zrobi! To jeden z gości na matach, który zawsze szuka najcięższych rund. jeżeli jest akurat jiu-jitsu, to szuka najbardziej utytułowanego gościa, żeby z nim zrobić wszystkie rundy. Uwielbia ogień i dymy. Gdy więc mówi przed walką, iż chce się sprawdzić z Charlesem w parterze, nie żartuje. To nie jest ściema, żeby później robić tylko kickboxing. Gość naprawdę tego chce.
Dustin Poirier to prawdziwy weteran UFC, od lat uznawany za jednego z najlepszych zawodników wagi lekkiej. Amerykanin zasłynął nie tylko ogromną liczbą zwycięstw nad topowymi rywalami, ale też widowiskowym stylem walki. Jest byłym tymczasowym mistrzem UFC, walczył z absolutną czołówką – od McGregora i Hollowaya, przez Gaethje, aż po Khabiba. Parę lat temu mierzył się również z Charlesem Oliveirą, z którym przegrał przez poddanie.