Chelsea ponownie trafia na pierwsze strony gazet, ponieważ dwóch jej nieprzychylnych zawodników przyciąga zainteresowanie londyńskiego rywala West Ham United.
Sugerują to raporty (za pośrednictwem The Telegraph). Kiernan Dewsbury-Hall I Carney Chukwuemeka może opuścić Stamford Bridge, gdy The Blues będą chcieli wzmocnić swój skład.
Ponieważ zespół Enzo Maresca jest pełen talentów, niektórzy gracze mieli problemy przez kilka minut. Dewsbury-Hall, który latem dołączył do Chelsea z Leicester City za 30 milionów funtów, ledwo wywarł na drużynie wrażenie.
26-latek rozegrał w Premier League zaledwie 55 minut w pięciu występach, przez co jego przyszłość w klubie jest niepewna.
Chukwuemeka, mający zaledwie 21 lat, również miał trudności ze znalezieniem stałego miejsca. Pomocnik występował głównie w meczach pucharowych, w których rozegrał zaledwie 130 minut w pięciu meczach.
Według doniesień Chelsea jest otwarta na wypożyczenie go, aby zyskać więcej czasu w grę, ale tylko pod warunkiem, iż nie zostanie spełniona jego klauzula odstępnego wynosząca 40 milionów funtów.
West Ham „zainteresowany” duetem Chelsea
West Ham, borykający się z problemami związanymi z kontuzjami kluczowych zawodników Jarroda Bowena i Michaila Antonio, wydaje się chętny do wzmocnienia swoich możliwości kreatywnych.
Według doniesień menadżer Julen Lopetegui, znajdujący się pod presją zmiany sytuacji, rozważa kilka opcji, w tym Dewsbury-Hall i Chukwuemeka.
Jednak Młoty mogą na tym nie poprzestać. Inne nazwiska na ich radarze to Hwang Hee-chan z Wolves i Evan Ferguson z Brighton.
Ze względu na ograniczenia finansowe po dużych letnich wydatkach West Ham przedkłada umowy wypożyczeń nad podpisanie kontraktów na stałe.
W przypadku Chelsea odciążenie tych zawodników mogłoby zwolnić miejsce i zasoby, podczas gdy West Ham mógłby zyskać głębię, której desperacko potrzebowali.
Styczniowe okno transferowe nabiera tempa i może to być sytuacja korzystna dla obu klubów.