Drugie dno nieuznanej bramki GieKSy. Arbitrzy nie ustrzegli się błędu proceduralnego

6 godzin temu
W trakcie pierwszego spotkania półfinałowego pomiędzy GKS-em Katowice a Re-Plast Unią Oświęcim arbitrzy podejmując kluczową dla losów spotkania decyzję o nieuznaniu bramki Christiana Mroczkowskiego, wspomagali się zapisem wideo. Choć, jak już wiemy sędziowie prawidłowo zinterpretowali zachowanie Jeana Dupuy jako przeszkadzanie bramkarzowi, to okazuje się, iż duet Paweł Breske - Krzysztof Kozłowski nie miał prawa w tej sytuacji posiłkować się zapisem wideo.
Idź do oryginalnego materiału