Dramat w ATP Finals. "On jest dżentelmenem"

2 godzin temu
Nie tak wyobrażał sobie pierwszy mecz w turnieju ATP Finals Felix Auger-Aliassime. Już w końcówce pierwszego seta starcia z broniącym tytułu Jannikiem Sinnerem miał problemy zdrowotne i musiał korzystać kilka razy z pomocy medycznej. Kanadyjczyk przegrał 5:7, 1:6.
W niedzielę rozpoczęła się rywalizacja w turnieju ATP Finals, z udziałem ośmiu najlepszych tenisistów tego roku. W dwóch pierwszych meczach Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1. ATP) wygrał 7:6 (7:5), 6:2 z Australijczykiem Alexem De Minaurem (7. ATP), a Alexander Zverev (Niemcy, 3. ATP) pokonał 6:3, 7:6 (8:6) Amerykanina Bena Sheltona (5. ATP).


REKLAMA


Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie


Dramat w ATP Finals. "On jest dżentelmenem"
W pierwszym poniedziałkowym meczu w grupie A Amerykanin Taylor Fritz (6. ATP) wygrał 6:3, 6:4 z Włochem Lorenzo Musettim (9. ATP). Amerykanin miał 13 asów, więcej winnerów (28-20) i popełnił zaledwie dwa więcej niewymuszone błędy (11-9).
W drugim starciu w grupie B finalista ostatniego turnieju w Paryżu - Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime (8. ATP) zmierzył się z wiceliderem światowego rankingu, Włochem Jannikiem Sinnerem.


Pod koniec pierwszego seta przy prowadzeniu 6:5 i serwisie Kanadyjczyka doszło do niepokojących scen. Po jednym z zagrań Auger-Aliassime miał grymas bólu na twarzy i złapał się za nogę.
- Coś się dzieje z Kanadyjczykiem. Obawiam się, iż może nie dokończyć tego meczu. Na pewno nie tak wyobrażał sobie pierwsze spotkanie, zwłaszcza jak znakomicie ostatnio gra - mówił Tomasz Tomaszewski, komentujący mecz w Polsacie Sport.


Po chwili Kanadyjczyk zagrał zupełnie nieudanego slajsa i przegrał seta 5:7, opuścił kort i skorzystał z przerwy medycznej.


Auger-Aliassime wrócił do gry. Nie prezentował już jednak takiego poziomu, jak w pierwszej partii. Już w drugim gemie został przełamany i przegrywał 0:2.
- Zobaczymy, jaka będzie decyzja Kanadyjczyka. Czy jest sens, by grał dalej? To jest ryzyko poważniejszej kontuzji. On jest dżentelmenem, nie chce zejść z kortu z racji szacunku dla publiczności - dodawał Tomaszewski. Auger-Aliassime zdecydował się jednak grać dalej. Po trzecim gemie poprosił o przerwę medyczną i na korcie pojawił się fizjoterapeuta.


Kilkanaście minut później Kanadyjczyk po nieudanym stop woleju po raz drugi w tym secie został przełamany. Chwilę później przegrał seta 1:6. Pojedynek trwał godzinę i 40 minut. Zakończył się asem Sinnera. Włoch wygrał w meczu aż 89 proc. punktów po pierwszym podaniu (32/36, rywal 64 proc.).


Sinner śrubuje świetne liczby. Było to dla niego szóste z rzędu zwycięstwo w Turynie. Ma na koncie też 12 wygranych setów z rzędu! Nikomu w tych sześciu spotkaniach nie udało się doprowadzić do tie-breaka.


- To był bardzo trudny mecz, aż do stanu 6:5. Miałem kilka szans na przełamanie, ale rywal serwował bardzo dobrze, grał bardzo agresywnie. Cieszę się, iż udało mi się dziś przezwyciężyć trudny test. Oczywiście wygranie pierwszego meczu jest bardzo ważne w tym formacie. Jestem więc bardzo zadowolony. Mam nadzieję, iż Felixowi nic poważnego się nie stało. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia - powiedział Sinner po meczu.
W drugiej kolejce, zaplanowanej na środę Kanadyjczyk, jeżeli oczywiście zdrowie mu pozwoli i nie wycofa się z imprezy, zmierzy się z Benem Sheltonem, a Sinner zagra ze Zverevem. Pierwszym rezerwowym w imprezie jest Kazach Alexander Bublik (11. ATP).
Zobacz także: Wielka burza po tym, co zrobiła Aryna Sabalenka. "Ordynarny cel"


We wtorek, 11 listopada odbędą się dwa spotkania ATP Finals: Carlos Alcaraz - Taylor Fritz (godz. 14) i Lorenzo Musetti - Alex De Minaur (godz. 20.30).


Poniedziałkowe wyniki ATP Finals:


Taylor Fritz - Lorenzo Musetti 6:3, 6:4,
Jannik Sinner - Roger Auger-Aliassime 7:5, 6:1
Idź do oryginalnego materiału