Dramat Sabalenki! Pilny komunikat ws. kontuzji. Już zdecydowała

Aryna Sabalenka nie weźmie udziału w turnieju rangi WTA 1000 w Pekinie. Organizatorzy poinformowali, iż Białorusinka zrezygnowała z przyjazdu do stolicy Chin. Znamy powód takiej decyzji.
Aryna Sabalenka wygrała niedawno wielkoszlemowy US Open, pokonując w wielkim finale Amandę Anisimovą 6:3, 7:6 (3). Białorusinka prowadzi w rankingu WTA z dużą przewagą nad rywalkami i szykowała się do azjatyckich turniejów. Teraz już wiemy, iż w Pekinie jednak nie będzie w stanie zagrać. Tegoroczna edycja China Open (zmagania kobiet) odbędzie się w dniach 24 września - 5 października.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie


Sabalenka nie przyjedzie do Pekinu. Organizatorzy zabrali głos
Organizatorzy imprezy China Open wydali na platformie X komunikat, w którym podkreślili, iż Sabalenka nie weźmie udziału w rywalizacji z powodu drobnej kontuzji. "Życzymy jej szybkiego powrotu do zdrowia i z niecierpliwością czekamy na jej powrót do Pekinu" - dodano.


W poprzednim sezonie liderka światowego rankingu dotarła w Pekinie do ćwierćfinału. Na tym etapie turnieju przegrała z Karoliną Muchovą. Czeszka prezentowała się bardzo dobrze podczas tej imprezy, ale w finale wyraźnie uległa Amerykance Coco Gauff (1:6, 3:6).
Jaki będzie następny krok Sabalenki?
Było oczywiste, iż Białorusinka nie przyjedzie na turniej do Seulu, gdzie ma zagrać Iga Świątek. Teraz odpuszcza kolejną imprezę, a tuż po zmaganiach w Pekinie tenisistki udadzą się do Wuhan, gdzie czeka ich następny "tysięcznik".


W poprzednim roku to właśnie Sabalenka była najlepsza w Wuhan i ma do obrony tysiąc punktów w rankingu WTA. jeżeli uraz rzeczywiście nie okaże się poważny, to 27-latka powinna być gotowa do gry.


Przypomnijmy natomiast, iż w poprzednim sezonie w żadnym z azjatyckich turniejów nie grała Iga Świątek. Polka, zajmująca drugie miejsce w rankingu WTA, ma szansę zmniejszyć dystans do Białorusinki.