- Byłoby miło zmierzyć się na skoczni z Adamem Małyszem. W 2028 r. odbędą się w Lahti World Masters Games, więc Adam mógłby się podjąć tego wyzwania. Byłoby fajnie go tam zobaczyć - mówił Janne Ahonen, który rzucił wyzwanie Polakowi, by jeszcze raz zmierzyli się na skoczni. Bo choć Ahonen kilkukrotnie kończył karierę, to i tak okazjonalnie możemy zobaczyć go w powietrzu. Tak było m.in. kilka dni temu w Lahti, kiedy to w przerwie konkursu indywidualnego rywalizował z Tonim Nieminenem. Fin miał bogatą i udaną karierę, ale wciąż mu mało i nie potrafi definitywnie rozstać się ze skocznią. Przez wiele lat miał również udane życie prywatne, ale właśnie dotarły do nas niepokojące wieści.
REKLAMA
Zobacz wideo Polscy skoczkowie mają nowego trenera. Thurnbichler się pożegnał
Janne Ahonen uciął spekulacje ws. rozstania z żoną. To prawda
Media już od kilku dni informowały, iż małżeństwo Janne z Tiią dobiegło końca. Rzekomo kobieta nie mieszka już z byłym skoczkiem. Teraz do tych doniesień odniósł się sam zainteresowany. I potwierdził, iż faktycznie jest w separacji z żoną. Co więcej, przekazał, iż rozwód jest nieunikniony.
- Oficjalnie nie złożyliśmy jeszcze papierów, ale jest pewne, iż zostaną one złożone. Rozstajemy się - zaczął, cytowany przez seiska.fi. - Prawdę mówiąc, nie zamierzam już więcej zabierać głosu w tej sprawie - dodawał. Dzień później pojawił się na konferencji prasowej, gdzie znów poruszono ten temat. Był oburzony, iż media wciąż drążą w tej sprawie.
Ahonen wściekły na media. "Poważna sprawa"
- Nie jestem w stanie tego pojąć, ale wiem, iż media mają wielką potrzebę cieszenia się z takich rzeczy. Niestety, niektórzy czytelnicy bawią się także kosztem innych. Jednak dla naszej rodziny jest to sytuacja prawdziwa i autentyczna. Poważna sprawa. Nie mam żadnej cyrkowej rozrywki, którą mógłbym zaoferować komukolwiek - podkreślał Ahonen.
Tym samym jego małżeństwo najpewniej nie przetrwa próby czasu. Para pozostawała ze sobą w związku od niemal 30 lat. Przed ślubnym kobiercem stanęli dopiero w 2004 roku. Wówczas na świecie był już ich pierwszy syn Mico Petteri, który urodził się trzy lata wcześniej. Para ostatecznie doczekała się jeszcze jednego potomka. W 2008 roku urodził się Milo.
Zobacz też: Wolny nie wytrzymał, teraz mówi wprost. "Wyszło na dobre".
Janne Ahonen to wybitny skoczek, jedna z największych legend tej dyscypliny sportu. Dwukrotnie sięgał po Kryształową Kulę, a sezon Pucharu Świata kończył w TOP 3 aż ośmiokrotnie. Zdobył również pięć mistrzostw świata (dwa indywidualnie i trzy drużynowo) i tyle samo razy triumfował w Turnieju Czterech Skoczni. W dorobku brakuje mu adekwatne tego najcenniejszego medalu - złota olimpijskiego. Na tej imprezie zdobył dwa srebra, ale oba drużynowo.