Zapalony kibic Ekstraklasy dotrzymał słowa i pieszo podszedł na mecz z Sandomierza do Radomia. Tym kibice jest Jan Jurek. Mężczyzna przed sezonem zadeklarował, iż pójdzie pieszo na mecz drużyny, której bramkarz strzeli gola. Po trafieniu Gabriela Kobylaka (22 l.) w meczu z Puszczą Niepołomice postanowił spełnić swoją obietnicę.