Donald Tusk podjął decyzję w sprawie Agaty Wróbel. "Szkoda, iż tak późno"

3 godzin temu
Zdjęcie: AG


Agata Wróbel to jedna z najbardziej utytułowanych polskich sztangistek w historii. Niestety w 2006 roku została zmuszona zawiesić karierę, a w kolejnych latach jej sytuacja życiowa, jak i zdrowotna, znacznie się pogarszała. W grudniu zeszłego roku 43-latka pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała, iż straciła wzrok. Teraz na jej dramat zareagował sam premier Donald Tusk.
Brązowy i srebrny medal igrzysk olimpijskich, mistrzostwo świata oraz trzy mistrzostwa Europy - takie osiągnięcia znajdziemy na koncie Agaty Wróbel, która na przełomie XX. XXI. wieku była jedną z najpopularniejszych sportsmenek w Polsce. Szczególnie w latach 1999-2004 kibice zasiadali przed telewizorami, aby kibicować jej w zawodach podnoszenia ciężarów. Wraz z upływem czasu jej życie stawało się jednak coraz trudniejsze.


REKLAMA


Zobacz wideo Kariera reprezentanta Polski na zakręcie? Bartosz Gleń: Nie jest stały w uczuciach [To jest Sport.pl]


Tusk nie zignorował dramatu Agaty Wróbel. Przygotował specjalną rentę
Nasza sztangistka zaczęła chorować m.in. na depresję, cukrzycę czy zapalenie wątroby typu C. W międzyczasie podejmowała się dorywczych prac, a przez lata mało kto wiedział, co się z nią dzieje, w jakim jest stanie i gdzie przebywa. Wszystko zostało owiane tajemnicą.


W połowie grudnia Wróbel postanowiła sama zwrócić się do fanów. W mediach społecznościowych opublikowała obszerny wpis, w którym zdradziła, iż przeprowadziła zbiórkę w szczytnym celu, jednak jej wyniki mocną ją rozczarowały. Przy okazji poinformowała o aktualnym stanie zdrowia, który jest fatalny. "Ja dla siebie już nic nie chcę, naprawdę nic, odkąd straciłam wzrok, w zasadzie czuję się wykluczona ze społeczeństwa" - pisała.
Okazuje się, iż na dramat 43-letnie w tej chwili Agaty Wróbel obojętny nie pozostał sam Donald Tusk. Szef rządu podjął decyzję o przyznaniu medalistce olimpijskiej dożywotnej renty w wysokości 5 tys. złotych. Informację tę na platformie X przekazał minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Sztangistka zostanie także objęta stałą pomocą lekarską.
Zobacz też: A jednak. Flick całkowicie skreślił gwiazdę!


"Premier Donald Tusk przyznał dzisiaj dożywotnią rentę specjalną w wysokości 5 tys. złotych miesięcznie naszej medalistce olimpijskiej pani Agacie Wróbel. O zdrowie pani Agaty zadbają pracownicy Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli w tej sprawie" - napisał Nitras w piątkowe popołudnie. Decyzję premiera od razu zaczęli komentować internauci. Niektórzy z nich zarzucili mu, iż pomoc nadeszła zbyt późno. "Świetnie. Szkoda tylko, iż tak późno. Pani Agata od lat boryka się ze zdrowiem" - czytamy. Jednocześnie nie brakowało także głosów zadowolenia. "Świetna robota", "Szacunek", "Brawo", "Wielkie słowa uznania za dobre serce, iż nie zostawiliście Pani Agaty samej w tym bardzo trudnym czasie dla niej" - pisano.


- Ona jest bardzo skrytą osobą. Nigdy nie informowała nikogo o swoim życiu i nigdy nie oczekiwała od nikogo pomocy. To jest twarda dziewczyna i ze wszystkimi problemami starała radzić sobie sama - tak o Agacie Wróbel w 2019 roku mówił Szymon Kołecki.
Idź do oryginalnego materiału