Dominic Solanke: Duch Spurs przypieczętował dzikie zwycięstwo Man United Feargal Brennan •

11 godzin temu

Napastnik Tottenhamu Dominic Solanke odegrał kluczową rolę w niesamowitym zwycięstwie 4:3 w ćwierćfinale Pucharu EFL nad Manchesterem United.

Podczas chaotycznego wieczoru w północnym Londynie Solanke strzelił pierwszego i trzeciego gola dla Spurs, a kapitan Son Heung-min ostatecznie zdobył gola dla drużyny Ange Postecoglou, która zapewniła sobie awans do finałowej czwórki.

Jednakże, jak sugeruje wynik, nie było to łatwe zadanie dla Spurs, ponieważ ich błędy spowodowały utratę trzybramkowego prowadzenia, a United na 20 minut przed końcem podwyższyło wynik na 3-2.

Tottenham był zmuszony żyć na nerwach w końcowych fazach meczu, gdy w czwartej minucie doliczonego czasu gry strzelił zmiennik Amad Diallo, ale utrzymał się.

Ostatnie trofeum Spurs zostało niechlubnie zdobyte podczas Pucharu EFL w 2008 roku i Solanke wierzy, iż ich determinacja i jedność będą najważniejsze w tym sezonie.

Prowadziliśmy 3:0 i mogliśmy lepiej podejść do meczu, zabić trochę czasu, ale sami sobie utrudniliśmy zadanie. Najważniejsze, iż wygraliśmy i to koniec” – twierdzi Sky Sports za pośrednictwem BBC Sport.

„Czasami taki jest futbol, ​​trzymamy się razem. Błędy są częścią futbolu, okopaliśmy się, pokazaliśmy ducha i wykonaliśmy swoją robotę.

„Zdobycie gola przeciwko drużynie takiej jak Man United jest wspaniałe, ale najważniejszą rzeczą jest dzisiejsze zwycięstwo i dostanie się do półfinału”.

Tottenham podejmie Liverpool w decydującym starciu w Premier League 22 grudnia, a w finałowej czwórce wystąpi wraz z drużyną Arne Slota.

Idź do oryginalnego materiału