Dogrywka: Lech – GKS 2:0

kkslech.com 2 dni temu

W sobotnim meczu z GKS-em Katowice zespół Lecha Poznań wykręcił rekordowe liczby takie jak 26 uderzeń i 13 celnych. Także współczynnik goli oczekiwanych xG stał na rekordowym poziomie i wyniósł 3,45.

OBRONA
Nasza ocena formacji: 4
Najlepszy piłkarz formacji: Milić
Najgorszy piłkarz formacji: –
—
POMOC
Nasza ocena formacji: 4
Najlepszy piłkarz formacji: Walemark
Najgorszy piłkarz formacji: Jagiełło
—
ATAK
Nasza ocena formacji: 4
—
OGÓLNE WRAŻENIE
Nasza ocena meczu: 4
Najlepszy okres w meczu: 1-15 min.
Najgorszy okres w meczu: 16-30 min.
—
Najlepszy piłkarz według KKSLECH.com: Walemark
Najsłabszy piłkarz według KKSLECH.com: Szymczak
Ocena pracy trenera (1-6): 5
Poziom meczu (1-6): 4
Ocena pracy sędziego (1-6): 5

Składy:

1-4-2-3-1

Mrozek
—
Pereira (90+6.Hoffmann)
Salamon
Milić
Gurgul
—
Murawski
Kozubal
—
Gholizadeh (60.Fiabema)
Sousa (60.Jagiełło)
Walemark (79.Hotić)
—
Ishak (79.Szymczak)

1-3-4-3

Kudła
—
Czerwiński
Jędrych
Klemenz
—
Wasielewski
Repka
Kowalczyk (46.Milewski)
Galan (89.Kuusk)
—
Mak (65.Bród)
Bergier (89.Arak)
Błąd (89.Marzec)

Statystyki meczu Lech – GKS 2:0
—
Bramki: 2 – 0
Strzały: 26 – 16
Strzały celne: 13 – 2
Strzały niecelne/zablokowane: 13 – 14
Dośrodkowania: 19 – 16
Faule: 15 – 8
Żółte kartki: 0 – 2
Czerwone kartki: 0 – 0
Rzuty rożne: 6 – 3
Rzuty wolne: 7 – 15
Spalone: 1 – 0
Odbiory: 13 – 11
Pojedynki: 46% – 54%
Celne podania: 86% – 79%
Posiadanie piłki: 61% – 39%
Pokonany dystans: 114,85 km – 110,69 km
xG (expected goals): 3,45 – 1,25
Liczba zmian: 5 – 5
Liczba zawodników w kadrze meczowej: 20 – 20

Lechowe statystyki meczu:
—
Strona najczęstszych ataków: lewa
Strzały z pola karnego: 19
Strzały z dystansu: 7
Najwięcej strzałów: 6 – Ishak
Najwięcej podań: 86 – Murawski
Najwięcej podań kluczowych: 3 – Sousa, Walemark
Najwięcej odbiorów: 4 – Murawski
Najwięcej dryblingów: 3 – Walemark

Najlepsza lub najgorsza Lechowa akcja w meczu:

31 minuta – Akcja, w której Lech starał się przedrzeć przez zagęszczony środek GKS-u i prawie to mu się udało. Antoni Milić nie był przez nikogo atakowany, zapędził się z piłką daleko na połowę rywala, po czym wziął się za jej rozgrywanie po ziemi. Podał do Aliego Gholizadeha, Irańczyk chciał gwałtownie zagrać z klepki, ale piłka uderzyła w nogę rywala trafiając szczęśliwie pod nogi Radosława Murawskiego. Kolejnego pomocnika Kolejorza znowu nikt nie atakował, zawodnik naszej drużyny przyjął futbolówkę, przetrzymał ją, rozejrzał się i podał do Afonso Sousy, który od razu pograł z klepki z Mikaelem Ishakiem. Portugalczyk przegapił okazję do oddania strzału z gorszej lewej nogi, wziął Alana Czerwińskiego na prosty zwód i dopiero później oddał płaskie uderzenie obronione przez Dawida Kudłę. Była to bardzo fajna, składna i szybka akcja Lecha Poznań, w której nasza drużyna wykorzystała bierność GKS-u Katowice w odbiorze piłki, choć to rywal w środkowej strefie miał liczebną przewagę.