Polska ma za sobą mecz towarzyski z Nową Zelandią. Zwyciężyliśmy 1:0 po niezbyt dobrej grze. Kilku zawodników było sprawdzanych pod kątem potencjalnego występu w niedzielę przeciwko Litwie. Ewentualne zwycięstwo w Kownie mocno przybliży Biało-Czerwonych do występu w barażach o mundial. UEFA poinformowała, iż głównym arbitrem tego pojedynku będzie Czech Ondrej Berka. Na liniach pomagać mu będą jego rodacy Ivo Nadvornik i Kamil Hajek. Na arbitra technicznego wyznaczono natomiast Marka Radinę.
REKLAMA
Zobacz wideo Jakub Kosecki szczerze o swojej karierze: Znajdź drugiego takiego wariata jak ja
Berka prowadził jeden mecz Polaków. Miłe wspomnienie
W przeszłości Berka miał przyjemność być głównym arbitrem w meczu towarzyskim Polska - Łotwa (listopad 2023 roku). Wówczas Biało-Czerwoni zwyciężyli 2:0. Niedługo wcześniej był też rozjemcą w sparingu naszej kadry do lat 21, która zremisowała ze Słowacją 2:2.
Co ciekawe, przed Berką dopiero drugie spotkanie w roli głównego arbitra w eliminacjach do mistrzostw świata. Wcześniej prowadził mecz San Marino - Austria zakończony zwycięstwem gości 4:0. Miejmy nadzieję, iż w najbliższą niedzielę sędzia nie będzie popełniał błędów.
Litwa - Polska. Jak wygląda sytuacja w grupie G?
Jesteśmy już w drugiej części eliminacji do mistrzostw świata w grupie G. Na prowadzeniu znajduje się Holandia z dorobkiem 13 punktów. Polska zgromadziła trzy "oczka" mniej, podobnie zresztą jak Finlandia, którzy rozegrali jedno spotkanie więcej.
Litwa dotychczas uzbierała trzy punkty i zajmuje przedostatnie miejsce, wyprzedzając tylko Maltę (2 pkt). Jednocześnie Litwini już nie raz wysyłali sygnały, iż nie można ich lekceważyć.
W pamięci mamy przede wszystkim wrześniowy pojedynek z Holendrami, gdzie nasz najbliższy rywal przegrywał 0:2, ale doprowadził do wyrównania. Ostatecznie jednak faworyzowani Oranje triumfowali 3:2.