Powiedzieć, iż żużel w Austrii walczy z problemami, to jak nie powiedzieć nic. w tej chwili w tym kraju działają jedynie dwa tory – w Sankt Johann in Pongau oraz w Mureck. Podobnie przedstawia się liczba zawodników – jedynymi austriackimi czynnymi zawodnikami są Daniel Gappmaier oraz Sebastian Kossler. Ten drugi choćby rywalizował w Polsce w rozgrywkach U24 Ekstraligi.
Obiekt w Mureck w ostatnim czasie regularnie organizuje rundy kwalifikacyjne do SEC. Nie inaczej było w minionym sezonie, a promocję do SEC Challenge wywalczyli Frederik Jakobsen, Timo Lahti, Krzysztof Buczkowski oraz Marko Lewiszyn. Oprócz tego na tym torze rywalizowano w krajowych mistrzostwach Słowenii oraz Austrii. Po zwycięstwo sięgnął Matic Ivacic. Za jego plecami uplasowali się natomiast wspomniany Gappmaier oraz Sven Cerjak.
Wiadomo też, iż preludium walki o najlepszego żużlowca Europy również odbędzie się w Mureck. Zawody planowane są na 25 kwietnia.
Jak się jednak okazuje, austriacki ośrodek otrzyma dotację miejską w wysokości 20 tysięcy euro. Ta kwota ma być przeznaczone na zakup nowych band. Jak pisze w mediach społecznościowych przedstawiciel rady miasta, Tim Tschnikiel, taka inwestycja jest niezbędna do tego, aby móc dalej w Mureck przeprowadzać zawody. To z pewnością znakomita wiadomość dla wszystkich kibiców żużla. Coraz częściej słyszy się o kolejnych upadających lub zamykanych ośrodek, więc każda inwestycja w speedway jest niezbędna dla podtrzymania kurczącej się geografii tego sportu.
















